Deszcz i kałuże nie zniechęciły do sprawdzenia co zmieniło sie we Wrocławskich muzeach i galeriach sztuki. Komunikacja działała jak w soboty, więc zaopatrzeni w parasole i inne okrycie od deszcze chodzili sobie per pedes turyści oraz wrocławianie od jednego do drugiego przybytku.
Zacząłem w ASP, tam Czesi pokazywali jak powstaje rzeźba kruka ze szkła. To trwa. W międzyczasie można było zwiedzać pracownie i podglądać jak powstają cudeńka. Festiwal Wysokich Temperatur w tym roku został połączony z Nocą Muzeów, a i tak lało, podobnie jak w roku ubiegłym.
Ciekawie jest w ASP za każdym razem bez względu na pogodę, także dzieci mogły tworzyć w glinie i jak patrzyłem na efekty, to nie wiem które prace były ciekawsze, tych uzdolnionych dzieci czy studentów.
W Narodowym sporo zwiedzających, ale bez kolejek i ścisku. W Entropii ciekawe instalacje, w Socato na Solnym wystawa fotografii.
Kliknij, żeby zobaczyć zdjęcia
_**_W Oratorium Marianum sporo podziwiających freski po restauracji. Przez wystawę w Muzeum Mineralogicznym przewijał się nieustannie tłumek.
Natomiast przed Ratuszem tłumy. To tu w tym roku Beata Fertała-Harlender pokazuje najnowsza kolekcję modową. Jak zwykle zaskakujące wykorzystanie materiałów i i odpadów poprodukcyjnych w twórczych umysłach studentów Wyższej Szkoły Humanistycznej, świetny profesjonalny makijaż zapewniły widowisko najwyższej próby.
Modelki spisały się wyśmienicie na wybiegu, błyskały flesze. Pokaz został urozmaicony występem mimów prezentujących ideę recyklingu. Tłum i gorące brawa, owacje w trakcie pokazu i zaproszenie do udziału w ESK 2016, zapewne stanowią nagrodę dla twórców i pomysłodawczyni tego projektu. **
Viki Gabor - 5 Deresza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
