MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oczekiwanie na remont ul. Gostyńskiej we Wrocławiu trwa od ponad 20 lat! Czy coś w końcu ruszyło w tej sprawie?

Paweł Relikowski / Polska Press
Mieszkańcy ul. Gostyńskiej we Wrocławiu od dwóch dekad oczekują na remont swojej ulicy. Nieoczekiwanie, ich codzienność zmieniła się, kiedy na drodze pojawił się tłuczeń. ZDiUM, zarządca drogi, określił to działanie jako samowolę budowlaną, lecz szybko wyszło na jaw, że za "remontem" stoi gmina sąsiadująca. Jakie są dalsze losy ul. Gostyńskiej i co na ten temat sądzą mieszkańcy oraz odpowiedzialne instytucje?

Samowola czy niezbędna interwencja?

Ulica Gostyńska we Wrocławiu, będąca gruntową drogą bez odwodnienia i oświetlenia, nagle stała się miejscem nieautoryzowanych prac budowlanych. Mieszkańcy, zaskoczeni pojawieniem się tłucznia na drodze, byli świadkami niezwykłej sytuacji. Okazało się, że za wysypanie kruszywa odpowiedzialna jest gmina Długołęka, która w ten sposób próbowała naprawić szkody spowodowane przez ciężki sprzęt podczas remontu sąsiedniej ulicy Spacerowej.

"Dzięki apelowi medialnemu, jeszcze przed powiadomieniem policji, pozyskaliśmy dodatkowe informacje, które potwierdziły, że prace zostały wykonane przez gminę Długołęka" – mówi rzecznik prasowy ZDiUM, Tomasz Jankowski.

Gmina Długołęka broni swoich działań, twierdząc, że nie była to samowola budowlana, a jedynie próba naprawienia wyrządzonych szkód.

"Powstała nieścisłość w tym przypadku. W ramach prowadzenia remontu ul. Spacerowej, w porozumieniu z miastem Wrocław, zobowiązaliśmy się, że poprawimy jezdnię ulicy Gostyńskiej" – wyjaśnia Michał Ciosek, kierownik inwestycji.

Co dalej z ulicą Gostyńską?

Pojawienie się tłucznia na ulicy Gostyńskiej otworzyło dyskusję na temat przyszłości tej drogi. ZDiUM zapowiada, że kruszywo zostanie wykorzystane do przyszłych prac, które mają na celu poprawę stanu nawierzchni.

"Po spotkaniu z przedstawicielami gminy, skupiamy się w tej chwili na tym, aby w optymalny sposób zagospodarować kruszywo, które znajduje się na ulicy Gostyńskiej" – odpowiada Tomasz Jankowski ze ZDiUM.

Jednak mieszkańcy są zaniepokojeni brakiem odwodnienia, które uznają za kluczowy element każdego remontu. Ich obawy dotyczą przyszłości ulicy, która bez odpowiedniej infrastruktury ponownie może stać się problematyczna.

"Bez niego ten remont nie ma sensu. Trzeba będzie znowu rozbierać jezdnię, ciąć ją, żeby zrobić kanalizację i oświetlenie" – mówi Barbara Jędrzejczak, mieszkanka ulicy Gostyńskiej.

Mimo to, ZDiUM uspokaja, że przyszłe inwestycje nie są wykluczone.

"Planowana inwestycja na ul. Gostyńskiej nie przekreśla szans, aby wybudować w przyszłości kanalizację czy oświetlenie. Wykonanie tych realizacji, nie powinno stanowić problemu dla kolejnych" – uspokaja rzecznik ZDiUM, Tomasz Jankowski.

Walka mieszkańców o lepszą przyszłość

Mieszkańcy ul. Gostyńskiej, mimo wielu przeciwności, nie tracą nadziei na poprawę sytuacji. Ich determinacja w walce o odwodnienie i lepszą infrastrukturę drogową jest przykładem, jak ważna jest społeczna aktywność w dążeniu do zmian. Wrocław i jego okolice, znane z dynamicznego rozwoju, nie mogą pozostawić swoich mieszkańców bez podstawowej infrastruktury. Czas pokaże, jakie kroki zostaną podjęte, aby ulica Gostyńska stała się bezpieczna i komfortowa dla wszystkich użytkowników.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto