Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasia Kowalska we Wrocławiu: Moja krew i Ciechowski [foto]

moon
moon
Kasia Kowalska w hołdzie Ciechowskiemu
Kasia Kowalska w hołdzie Ciechowskiemu moon
3 kwietnia we wrocławskim klubie Eter Kasia Kowalska uczciła pamięć Grzegorza Ciechowskiego, wokalisty Republiki.

Święto Wrocławia 2011: Erykah Badu, Ayo, Bobby Mc Ferrin. Sprawdź program


Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze.

W grudniu tego roku minie dziesiąta rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego. Lider jednego z najważniejszych polskich zespołów lat 80. doczekał się już festiwalu swojego imienia w Tczewie, a także specjalnego wrocławskiego koncertu pt. Nowe Brzmienia Republiki, który odbył się w ubiegłym roku. Tym razem po piosenki tego utalentowanego artysty sięgnęła Kasia Kowalska. Jej płyta "Kowalska/Ciechowski. Moja krew", wydana 26 listopada 2010 r., stanowi zapis koncertu zarejestrowanego w Trójkowym Studiu im. Agnieszki Osieckiej.

Setlista wrocławskiego koncertu wyglądała niemal identycznie jak układ piosenek z albumu. Jako pierwsza zabrzmiała "Republika", następnie był "Obcy astronom", potem "Kombinat", "Nieustanne tango", "Telefony" i "Reinkarnacje". Nowością było wykonanie "Arktyki". Oprócz tego pojawiło się również "Tak tak to ja", "Tak długo czekam", "Nie pytaj o Polskę" i tytułowa "Moja krew".

Należę do osób, które darzą Republikę dużą sympatią. Żałuję, że nigdy nie dane mi było usłyszeć ich na żywo. Dlatego byłam ciekawa, jak z takimi klasykami poradzi sobie Kasia Kowalska. Tymczasem piosenki Ciechowskiego zabrzmiały w Eterze, jakby były stworzone właśnie dla niej. A dzięki zmianie aranżacji dobrze znane utwory nabrały nowego życia.

Niespełna godzinny koncert pozostawił pewien niedosyt. Dlatego wrocławskiej publiczności, domagającej się bisów, łatwo udało się przywołać zespół z powrotem na scenę. Muzycy zagrali "Znak równości". Przy drugim bisie na scenę wyszła sama wokalistka i przygrywając sobie na gitarze akustycznej odśpiewała "Śmierć na pięć", ostatni utwór stworzony przez Ciechowskiego. Przy trzecim wywołaniu ponownie zabrzmiała "Arktyka". Było magicznie.

Zapraszam do oglądania zdjęć z koncertu.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto