Na Facebooku powstało wydarzenie: Referendum w sprawie wypowiedzenia konkordatu. Pomysłodawca na portalu społecznościowym chce zdobyć poparcie, które pomoże przekonać 69 posłów o złożenie wniosku o referendum. Ewentualnie zebrać 500 tysięcy podpisów i złożyć wniosek obywatelski.
Autorzy chcą postawienie trzech pytań: 1. Czy chcesz wypowiedzenia konkordatu w jego obecnym brzmieniu? 2. Czy jesteś za wyprowadzeniem religii ze szkół publicznych? 3. Czy jesteś za pozbawieniem kościołów, związków wyznaniowych i ich funkcjonariuszy przywilejów podatkowych?
Wydarzenie podzieliło opinię publiczna. Obecnie 20 757 popiera inicjatywę, a 19 094 (dane na 12 lipca, godz. 15.50) odmawia wzięcia w nim udziału.
Z Facebooka do referendum?
Osoby popierające wydarzenie opowiadają się za rozdzieleniem Kościoła od państwa:
"Religia na państwowym garnuszku, to dramat i zaprzeczenie wolności religijnej." - pisze jeden z internautów.
Dyskutanci twierdzą, że Kościół cieszy się nadmiernymi przywilejami i miesza się do polityki. Proponują rozwiązanie: "Powrót do skromności, ascezy i wartości pierwszych chrześcijan byłby dobrym krokiem. Ale póki co, to kolejna arogancka instytucjonalna forma krzewienia idei, które niczemu nie służą, a mogłyby. Nie masz katolika z niewolnika."
Dla poparcia uzasadnienia referendum przytoczone zostały liczby:
"Kościół w Rzeczpospolitej posiada 17.533 kościołów i kaplic oraz ok. 160.000 hektarów gruntów. Roczna suma pieniędzy jaką Polska przeznacza na niego wynosi - według różnych szacunków - od 1 mld do 5 mld złotych. Komisja majątkowa przekazała kościelnym osobom prawnym ponad pół tysiąca nieruchomości o łącznym obszarze 65.538 hektarów i wartości ok. 5 mld zł oraz rekompensatę i odszkodowania w wysokości 143.534.231 zł."
W dyskusji przywołana została również postać księdza Natanka i kwestia pedofilii wśród duchownych.
Opozycja na Facebooku
Zdarzają się mało merytoryczne wypowiedzi: "Konkordat to zbójeckie prawo."
Niektóre osoby w debacie przestrzegają przed generalizowaniem i zauważają, że trudno znaleźć środowisko bez patologii:
"Potrzeby religijne to indywidualna sprawa każdego człowieka. To, że Kościół nie powinien pchać się do polityki, a księża nie powinni molestować ministrantów jest chyba jasne, amoralność nie jest doktryną Kościoła. Lekarze sprzedają żywych ludzi na skóry do zakładów pogrzebowych, politycy kłamią, telewizja kłamie" - pisze jeden z fejsbukowiczów.
Inni zauważają, że referendum jest niepotrzebne, ponieważ aktualne rozwiązania wystarczają:
"Kościół tak samo płaci podatki, nie objęta nimi jest tylko taca, a religie ze szkół można w każdym momencie usunąć i przenieść do kościoła. Poza tym, jak ktoś nie chce chodzić na religie, to niech nie chodzi. "
Konkordat - umowa międzynarodowa zawarta między a Stolicą Apostolską. Umowa reguluje sprawy między Kościołem a państwem m.in.: kwestię własności, nauczanie religii, ważność małżeństw sakramentalnych. Polska podpisała konkordat 28 lipca 1993 r. |
Komentarz od autora: Jeżeli dyskutujemy o polityce czy religii, naturalna jest różnica poglądów. Dyskusja na omawianej stronie ma charakter w zasadzie kulturalny. Pozytywne w tym wszystkim jest to, że wywoływanie tematów światopoglądowych przestaje być domeną polityków. |
Czytaj też:
- Apostazja po wrocławsku. Wystąpili z Kościoła w Falansterze [wideo]
- Wrocław: Protestowała przeciwko podatkowi na Kościół, została poturbowana [wideo]
- Coraz mniej katolików w kościołach. Episkopat opublikował raport za 2010 rok
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?