Prawnicy złożyli 1600 pozwów w sprawie podwyżek czynszów w TBS Wrocław

Towarzystwo Budownictwa Społecznego Wrocław podniosło czynsz mieszkańcom średnio o około 4,5 zł za metr kwadratowy (+28%), uzasadniając to rosnącymi kosztami eksploatacji budynków i drożejącymi ratami kredytów. Zszokowani lokatorzy miesiąc temu protestowali w Rynku, wysłali listy z żądaniem wyjaśnień, a ostatecznie poprosili o pomoc dwie kancelarie z Wrocławia: Zatorski&Wspólnicy i Laurifer Adwokaci.

Radca prawny Marcin Zatorski złożył pozwy w środę i czwartek, 13 i 14 kwietnia, w biurze podawczym sądu rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej. Kolejną partię wyśle pocztą niebawem. Razem ponad 1500 pozwów. Liczba podobno wywołała w biurze podawczym duże zaskoczenie. Lokatorzy mają nadzieję, że sąd stwierdzi bezzasadność podwyżki.

"Do czasu rozstrzygnięcia sprawy z mocy prawa mieszkańcy płacą dotychczasowy czynsz. Jeżeli sąd oddali nasz wniosek, co uważam za mało prawdopodobne, podwyżki zaczną obowiązywać" - mówi mecenas Zatorski.

Jeżeli sąd orzeknie na korzyść lokatorów, spółka TBS będzie mogła złożyć apelację, ale prawnik przewiduje, że nie będzie robić tego za wszelką cenę.

Nie ma wiążącego terminu ogłoszenia wyniku. Marcin Zatorski przypuszcza, że wszystko zakończy się w ciągu 8 miesięcy, bo sprawa – w jego opinii – jest oczywista i przejrzysta.

W tym samym sądzie, także w imieniu mieszkańców TBS, adwokat Grzegorz Prigan złożył ponad 100 indywidualnych pozwów. Pełnomocnik wskazał w nich w pierwszej kolejności na konieczność zbadania przez sąd ważności podwyżki, aby móc w dalszej części badać jej zasadność, a w konsekwencji także jej wysokość.

Łukasz Maślanka, rzecznik spółki TBS Wrocław, twierdzi, że jej działania w zakresie ustalenia nowej stawki są w pełni zgodne z prawem:

"Potwierdziło to Ministerstwo Rozwoju i Technologii, do którego zwróciliśmy się o wydanie wykładni przepisów zakresie podstaw prawnych, jakie obowiązują TBS-y co do podwyżek. Zdecydowaliśmy się na ten krok, aby wyjaśnić wątpliwości zgłaszane nam przez mieszkańców. Także dlatego, że wokół nowej stawki czynszu za wynajem mieszkania w TBS Wrocław jest wiele dezinformacji i nieścisłości. Co ważne, ministerstwo wskazało nam również, że przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów, w oparciu o które część najemców chce oprzeć roszczenia sądowe, nie dotyczą w tym zakresie TBS-ów. To oznacza, że najemca TBS nie może zakwestionować i wstrzymać podwyżki, np. wnosząc do sądu pozew o ustalenie, w jakim zakresie podwyżka jest zasadna, czy nie. Każdy najemca może natomiast, w ciągu dwóch miesięcy od dnia wypowiedzenia stawki czynszu, odmówić przyjęcia podwyżki, czego skutkiem będzie wypowiedzenie przez niego umowy najmu mieszkania" - mówi Łukasz Maślanka.

Tymczasem, zdaniem obu prawników, mieszkańcy mogą mieć nadzieję na korzystny wynik. Sąd zapewne weźmie pod uwagę m.in. fakt sponsorowania przez TBS drugiej drużyny koszykarskiego Śląska Wrocław, o czym pisaliśmy tutaj: