Festiwal Popkultury Japońskiej FUTABA: Czarodziejki z Księżyca, Godzilla i shogi [wideo]

Bogactwo kimon, fenomen Mahjonga i magiczny świat mangi - to wszystko mogliśmy zgłębić w sobotę podczas drugiej już edycji festiwalu FUTABA, która zgromadziła w CK AGORA we Wrocławiu pasjonatów popkultury japońskiej.

W kilku salach na trzech poziomach budynku odbywały się jednocześnie różnotematyczne seanse, prelekcje oraz pokazy. Jednym z najciekawszych okazał się "Cosplay". Jego nazwa pochodzi z połączenia słów "costium" i "play", a więc był to rodzaj pokazu mody, któremu towarzyszył występ wokalny lub taneczny.

Podczas wykładów można było dowiedzieć się, jakie seriale są pokazywane w japońskiej telewizji. Uczestnicy festiwalu mieli też szansę poznać: fenomen mangi i Godzilli oraz dowiedzieć się, jak wygląda alternatywny teatr japoński. Część uczestników zgłębiała także tajniki gry "go", której historia sięga czterech tysięcy lat oraz "shogi".

- "Shogi" to takie japońskie szachy, trochę trudniejsze od europejskich. Różnią się od tradycyjnej gry między innymi tym, że pionki mogą wracać na plansze, nie trzeba informować o szachu - tłumaczy Mateusz Chojnacki, fan japońskich gier.

Katarzyna Zimny z córką po lewej, po prawej  Mateusz próbuje swoich sił w shogi

W piwnicy budynku umieszczono maty DDR (Dance Dance Revolution), na których można było zweryfikować swój taneczny talent. Nie zabrakło japońskich gier konsolowych, karaoke oraz warsztatów tańca klubowego "Para Para". Miłośnicy rysunku mogli zaprezentować swoją twórczość na specjalnie przygotowanych tablicach. Chętnych nie brakowało.

- Taka impreza jest potrzebna i powinno ich być więcej, żeby przybliżać nam kultury i popkultury innych krajów - mówi Katarzyna Zimny, która na festiwal przyszła razem z córką. Obydwie w strojach reprezentujących specyfikę kultury masowej Japonii.

Czytaj też:

• Archive gwiazdą Wroclove Fest 2011 [bilety]
• Kultura jako taka, a jak nie taka, to jaka? [felieton]
• Taneczny jam session w siedzibie CIA