65 lat Opery Wrocławskiej - inauguracja [wideo]

Za nami 65 lat polskiej sceny operowej we Wrocławiu. Opera Wrocławska ma na swoim koncie już ok. 400 spektakli. Wczoraj (8 września) świętowaliśmy jubileusz Opery.

Pierwszą operą wystawianą we Wrocławiu była "Halka" Stanisława Moniuszki.
- Dokładnie 65 lat temu z tego gmachu, stojącego wówczas pośród gruzów, popłynęły dźwięki Moniuszkowskiej "Halki" - mówił podczas inauguracji obchodów marszałek województwa Marek Łapiński. - Dzisiaj jestem dumny, że Opera Wrocławska osiągnęła tak wysoki poziom. Wielką zasługę ma tutaj również sama publiczność, która sprawiła, że opera cieszy się we Wrocławiu taką popularnością.

Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski, z operą na co dzień niewiele ma do czynienia, ale i tak pozostaje pod wrażeniem pracy Ewy Michnik.

- Opera to nie tylko sztuka dla elity. Opera to również wychodzenie na stadiony, mieliśmy we Wrocławiu także widowisko na Pergoli. Bardziej jako kibic podziwiałem rozmach i pasję, z jaką pracuje Ewa Michnik - twierdził Jurkowlaniec.
Na co odpowiadał wiceprezydent Wrocławia:
- Skoro już jesteśmy przy sporcie, chciałbym życzyć nam wszystkim, by polska koszykówka i piłka nożna osiągnęła taki sam poziom co Opera Wrocławska - mówił Jarosław Obremski, wiceprezydent miasta.

Zasługi Ewy Michnik zostały docenione przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, który osobiście wręczy jej 1 października Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.

Przypomnijmy więc: Ewa Michnik jest dyrektorem Opery Wrocławskiej od 1995 roku. Od tego czasu wrocławianie mogli zobaczyć wiele superprodukcji, w tym "Carmen" i "Turandota".

Tak dzisiaj wygląda Opera Wrocławska

Wszyscy, którzy pojawili się wczoraj na inauguracji obchodów wiązali z operą żywe wspomnienia. Na przykład, ojciec Jarosława Obremskiego pracował w Operze Wrocławskiej i bardzo często zabierał go na próby.

- Znałem nazwiska wszystkich solistek - opowiadał wiceprezydent. - Za karę, że wagarowałem, musiałem przyjść na jeden ze spektakli.

Po przyznaniu odznaczeń dla zasłużonym operze przybyli mogli wysłuchać koncertu. Najpierw orkiestra zagrała uwerturę z "Halki", a następnie dwie arie z opery "Straszny Dwór". Największe wrażenie zrobił chyba jednak "II Koncert skrzypcowy d-moll". Solo, z akompaniamentem orkiestry Opery Wrocławskiej, wystąpił Adam Czermak, rewelacyjny skrzypek. Ogromne wrażenie na publiczności wywarł również śpiewający tenorem Aleksander Zuchowicz.

Nowy jubileuszowy sezon zapowiada się w Operze Wrocławskiej bardzo interesująco. W ramach II Festiwalu Opery Współczesnej zobaczymy dwie premiery: "Legendy o Maryi" Bohuslava Martinu oraz "La liberta chiama la liberta" Eugeniusza Knapika. A całe wydarzenie rusza już 1 października. Więcej informacji na naszej stronie wkrótce!

Czytaj też:

• 65 lat sceny operowej we Wrocławiu
• Światowe Dni Muzyki w 2014 roku
• Ewa Michnik laureatką nagrody Fryderyk 2008