W połowie listopada odbyła się ósma edycja Gratislavii, jednego z najpopularniejszych w Polsce festiwali planszówkowych. Jak mówi Sylwia Welc, jedna z organizatorek ostatniej Gratislavii, na listę uczestników wpisało się 666 osób. Ten festiwal gier planszowych organizowany jest dwa razy w roku. Dla niektórych to pewnie za mało, dlatego ucieszą się z kolejnej okazji do darmowego grania we Wrocławiu.
Wrocław Games Fest organizowany jest przez Klub Gier Planszowych Uniwersytetu Przyrodniczego. Główną atrakcją imprezy jest możliwość wypożyczenia i zagrania w, często już niedostępne w sklepach lub jeszcze nie wprowadzone do sprzedaży, gry planszowe.
Impreza potrwa 10 i 11 grudnia w holu Centrum Dydaktyczno-naukowego Uniwersytetu Przyrodniczego przy ul. Grunwaldzkiej 24a. W sobotę będzie można zagrać w godz. 10-20, a w niedzielę w godz. 10-18. Organizatorzy zapowiadają, że będzie można skorzystać z około 250 tytułów.
Wśród uczestników festiwalu będą rozlosowywane gry, nie zabraknie również konkursów. Na miejscu wystawią się również sprzedawcy gier planszowych.
O nowym festiwalu na planszówkowej mapie Wrocławia rozmawiamy z Maciejem Smiataczem, prezesem Klubu Gier Planszowych na Uniwersytecie Przyrodniczym.
Skąd pomysł na nowa imprezę z planszówkami?
Jestem pomysłodawcą i głównym organizatorem pierwszych siedmiu edycji Gratislavii. Zmieniła się moja wizja rozwoju tej imprezy, dlatego pomyślałem, że warto stworzyć coś nowego. Nowy festiwal odbędzie się na zasadach Gratislavii, a w przyszłym roku będzie zorganizowany z większą pompą. Impreza będzie się odbywać się raz w roku.
Myślisz, że oprócz dwóch edycji Gratislavii rocznie jest jeszcze miejsce we Wrocławiu dla nowego festiwalu?
Jestem przekonany, że ludzie chętnie przyjdą. Wiele osób wie, na czym polegają tego typu imprezy. Nie zawsze terminy pasują wszystkim, więc kolejna okazja do zagrania nikomu nie zaszkodzi.
Na jaką frekwencję liczycie?
Chciałbym, żeby frekwencja wynosiła w przyszłości 1000 - 1200 osób, na razie na wrocławskich festiwalach było najwięcej ok. 700-800 osób i takiej się spodziewamy 10 i 11 grudnia.
Festiwal jest skierowany do miłośników planszówek?
Nie tylko. Coraz więcej osób interesuje się tego rodzaju rozrywką, a taka impreza to świetna okazja, żeby poznać gry planszowe. Przy wyborze tytułu czy tłumaczeniu zasad będą pomagać wolontariusze. To grupa około 20 osób. Będą ubrani w niebieskie koszulki.
A dla wtajemniczonych, w jakie nowości będzie można zagrać?
W wypożyczalni znajdzie się dodatek do "Stone Age'a", popularnej już w Polsce gry rodzinnej. Będzie strategiczna "Helvetia" i ciężki ekonomiczny "Colonial". Pojawi się kolejna część gry z Kubą w roli głównej, czyli "Santiago de Cuba". Rozmawiamy również z polskim wydawcą gry "Ora et Labora", by udostępnił nam jej egzemplarz.
To postaram się wtajemniczyć.
Czytaj również:
- Pan tu nie stał. Kolejka z PRL-u wraca do sklepów
- Gra w go: Tu nie można popełnić harakiri [wideo]
- Scrabble z Siódemką we Wrocławiu [wideo]
Koncerty i festiwale w 2011 roku | 7 z Garażu: Wygraj telefon komórkowy | Wrocław: Sylwester 2011 | Konkurs na zdjęcia z wrocławskiego zoo |
**
**
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?