Charakterystyczne zaniedbane budynki starej pralni i farbiarni na Nadodrzu przestaną w końcu straszyć. Ich miejsce zajmie nowy projekt artystyczno-kulturalny o roboczej nazwie Centrum Rozwoju Zawodowego. W ramach rewitalizacji dawnego Przedmieścia Odrzańskiego w czerwcu 2010 r. rozpoczęły się już pierwsze prace modernizacyjne budynków. Centrum ma być gotowe z końcem listopada 2012 r.
Postindustrial w modzie
Kompleks budynków będzie czteropiętrowy. Na dziedzińcu pomiędzy budynkami zostanie zachowany przemysłowy krzywy komin, aby utrzymać postindustrialny klimat okolicy. Wokół niego pojawią się ławki, trawniki i stojaki na rowery.
Na wrocławskim Nadodrzu robi się kulturalnie
- Mamy w planach wykorzystanie przestrzeni dziedzińca na różne formy aktywności kulturalnej - opowiada Katarzyna Chrobak-Eilmes z Biura Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miasta. - Dwa skrzydła budynku będą oddzielone zewnętrzna windą, maszyneria na jej szczycie prawdopodobnie będzie podświetlona. Na dolnym piętrze powstanie tzw. pracownia brudna, w której będą prowadzone zajęcia z renowacji zabytków czy mebli. Piętro wyżej znajdzie się pracownia czysta z salami wykładowymi.
Na samej górze powstanie sala widowiskowo-koncertowa z dwoma rzędami okien. Będzie wyposażona w scenę i reżyserkę, pomieści około 100 osób. Nad nią znajdziemy foyer i taras widokowy. Na parterze kompleksu do dyspozycji gości będzie sklep z kawiarnią.
Siła napędowa Nadodrza
Przy ul. Dubois mają się spotykać eksperci z dziedziny mody, sztuki czy wzornictwa przemysłowego z całego świata. Tu znajdzie się również siedziba Akceleratora Designu - wspólnych inicjatyw władz miasta, uczelni oraz lokalnych przedsiębiorstw, związanych z designem.
Ten napis na budynku przy ul. Dubois znają chyba wszyscy wrocławianie, po prawej widok od strony podwórka
- Na miejscu starej pralni i farbiarni pojawi się duża pracownia rzemiosła artystycznego z bogatą sztukaterią. Będzie dysponowała rozbudowanym zapleczem multimedialnym - mówi Maja Zabokrzycka z Infopunktu Nadodrze "Łokietka 5". - Główną osią działań będą serie kreatywnych zajęć, dotyczących mody, szeroko pojętego projektowania, nowoczesnego wzornictwa przemysłowego czy rzemiosła artystycznego. Nie zabraknie licznych konferencji, szkoleń czy nauki montażu filmowego - dodaje.
Realizacja projektu to koszt prawie 8,3 mln zł, z czego ponad połowę pokryje Unia Europejska. Na stronie Urzędu Miasta każdy może zgłosić swoją propozycję na nazwę dla tego projektu, głosowanie trwa do 27 marca.
Edukacja i klimat
Mieszkańcy Nadodrza podchodzą do artystycznej inicjatywy z entuzjazmem.
- Jestem za rewitalizacją tych poprzemysłowych okolic - komentuje Ola Wysocka, uczennica Liceum nr 3 przy pobliskiej ul. Składowej. - To specyficzne miejsce i jego urokliwa atmosfera z przedwojennymi budynkami, podziurawionymi przez bomby, musi zostać utrzymana. Działań artystycznych nigdy za dużo.
Jak się okazuje, rozrywka i nauka mogą być sposobami na walkę z biedą.
- Tutaj dzieciaki z niezamożnych rodzin nie mają co robić, błąkają się tylko po wyniszczonych podwórkach - przekonuje Ania Sajewicz, także licealistka. - To świetnie, że to centrum zapewni im rozrywkę, a przy okazji w świetlicach będą mogły się czegoś nauczyć. Ważne tylko, żeby klimat tego miejsca został zachowany.
- Sztuka na Nadodrzu
- Guliano Molineri: Wrocław ma potencjał
- Wrocław pięknieje, czyli kilka słów o rewitalizacji
Matura 2011 - serwis specjalny | Zmień swoje drogowe miasto | Photo Day - serwis |
Kąpieliska i baseny we Wrocławiu | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?