Zamek Sarny po raz kolejny robi wrażenie. Już niedługo powstanie tam restauracja we włoskim stylu.

Kończą się ostatnie prace remontowe w Zamku Sarny. Wykańczana jest zabytkowa empora i barokowy salon nad kaplicą. A już niedługo w tym miejscu powstanie piękna, włoska restauracja.

Na liście najpiękniejszych i najciekawszych zabytków na Dolnym Śląsku na pewno znajdzie się miejsce dla Zamku Sarny. To były kompleks pałacowo-folwarczny. Gdy zlikwidowane Państwowe Gospodarstwa Rolne, obiekt stał się ruiną, nikt z niego nie korzystał. Remonty rozpoczęły się ponad 10 lat temu i teraz widać już ich finalny efekt. Renowację wspiera fundusz odbudowy zabytków i Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Obora, która należy do zabudowań Zamku Sarny, już niedługo zacznie pełnić rolę restauracji. Dotychczas niezadaszone ruiny były przekształcane w letnie ogródki.

- Budynek zastaliśmy 10 lat temu w stanie, z którym nie dało się już nic zrobić. Zbyt dużo sklepień było uszkodzonych po zawaleniu dachu. Pozostało nam budynek odgruzować i zaprojektować na nowo. Samo odgruzowanie i zabezpieczenie dało świetny efekt romantycznej ruiny. Wielu odwiedzających mówiło nam w zeszłym roku, że przypomina to podobne obiekty we Włoszech - mówi Martin Sobczyk, członek Rady Fundacji zajmującej się zamkiem.

Projekt sali restauracyjnej o powierzchni ponad 400 mkw. przygotowała pracownia IS Architekci. Oprócz nowoczesnej kuchni, 4 pokojów hotelowych o wysokim standardzie, znajdą się tam dwie przestronne klatki schodowe, które umożliwią sprawną komunikację z całym zabudowaniem.

- Po ukończeniu tegorocznych inwestycji i rewitalizacji obory będziemy mieli już ponad 3 tys. m2 wyremontowanych, ogrzewanych, zadbanych powierzchni. Przed nami przełomowy rok - po tych realizacjach Sarny będą już całkiem kompletną ofertą dla turysty, jak i osób zainteresowanych zwiedzaniem przestrzeni muzealnych - dodaje Martin Sobczyk.

Prace mają się rozpocząć już niebawem i zakończyć w przyszłym roku.