Uniwersytet zmierzy się z Politechniką w bitwie na śnieżki

Pierwsza Bitwa o Wrocław jest organizowana przez studentów UWr z grupy Wro.Exe. Zainspirowała ich bitwa na śnieżki mieszkańców z różnych dzielnic Berlina.

- Niedawno bitwa na śnieżki pomiędzy studentami była w Poznaniu, ale dowiedzieliśmy się o niej dopiero, gdy zaczęliśmy organizować naszą akcję - mówi Michał Piątek z Wro.Exe.

Impreza miała się odbyć w Parku Szczytnickim 13 stycznia w godz. 14 - 17. Jednak z powodu braku śniegu została przeniesiona na 20 stycznia. Jak podkreślają organizatorzy, jej ostateczny termin zależy od pogody.

- Dostajemy na bieżąco prognozy pogody od Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - mówi Michał Piątek. - Potrzebujemy świeżego i puszystego śniegu.

Walka na śnieżki odbędzie się pomiędzy dwoma drużynami - czerwonymi i niebieskimi. Symbolizują one dwie wrocławskie uczelnie. Herb Uniwersytetu ma kolor niebieski, a Politechniki czerwony.

- Nie jest wymagane ubranie się pod kolor uczelni, ale warto podkreślić swoją przynależność - radzi Piątek.

Bitwa rozegra się pomiędzy Uniwersytetem i Politechniką, ponieważ są to największe uczelnie we Wrocławiu. Nie oznacza to jednak, że tylko ich studenci mogą przyłączyć się do zabawy.

A tak to wyglądało w Poznaniu

- Nie będziemy nikogo sprawdzać - śmieje się Michał Piątek. - Przyjść może każdy, ale fajnie by było, gdyby się określił, bo jak powstaną trzy drużyny zamiast dwóch, to zrobi się bałagan.

Reguły gry są proste. Drużyny ustawią się naprzeciwko, a pomiędzy nimi będą stali organizatorzy. Zabronione jest nacieranie, żeby nikomu nie zrobić krzywdy.

- Na miejscu będą studenci Akademii Medycznej z niezbędnym sprzętem na wypadek, gdyby komuś się coś stało - zapowiada Piątek.

Studenci nie ustalili jeszcze, jak wyłonią zwycięzcę bitwy na śnieżki. Ich zdaniem największe szanse ma Politechnika, bo do akcji zapisało się najwięcej jej studentów. Sądząc jednak po wypowiedziach uczestników na Facebooku, rywalizacja będzie zaciekła.

"Uniwerek rozchyl uda, bo nadchodzi Polibuda" - pisze jeden z internautów.
Studenci UWr nie pozostają dłużni swoim kolegom.
- Niech Polibuda lepiej obliczy sinusa, cosinusa czy co tam chce... toru lotu śnieżek, bo inaczej dostanie łupnia, jak się patrzy - ripostuje przedstawicielka Uniwersytetu. 

Organizatorzy podkreślają, że nieważne, kto wygra - liczy się dobra zabawa. Zmarznięci po walce na śniegu studenci spotkają się na imprezie w klubie Alibi. Inicjatywa Wro.Exe ma nadzieję, że bitwa na śnieżki stanie się coroczną tradycją.

Czytaj też:

• Ferie 2011 we Wrocławiu
• Gdzie wybrać się na narty: Rzeczka, Karpacz, Szklarska Poręba, Zieleniec, Świeradów Zdrój, Czarna Góra, Dziwiszów [wyciągi, trasy, cennik]
• Studenci UE kserują pośladki w kalendarzu