Survival dla pieszych na ul. Ruskiej [wideo]

Ogrodzenie zatarasowało przejście dla pieszych. Zablokowano na całej szerokości chodnik przebiegający pod arkadami. Przechodnie spacerujący od strony pl. Jana Pawła II mogą poczuć się jak na torze przeszkód. Najpierw dostrzegają płot uniemożliwiający skierowanie się na dalszą część Ruskiej. Nie wszyscy zauważają oznakowanie mówiące o nakazie przejścia na drugą stronę ulicy i poruszania się po tamtym chodniku. Problem rozwiązują więc w ten sposób, że wchodzą na jezdnię. A za to grozi mandat w wysokości 50 złotych.

- Ci, którzy tak postępują, łamią przepisy, ponieważ poruszają się na odcinku drogi nieprzeznaczonym dla ruchu pieszych - tłumaczy Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy wrocławskiej straży miejskiej.

Krzysztof Kubicki z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu wyjaśnia, że innej możliwości poprowadzenia ogrodzenia nie było.

- Jeżeli zablokowana zostaje jedna strona ulicy, to ruch pieszych odbywa się zwykle przeciwną stroną. Tak jest też i tym razem - mówi.

Test: jak wyeliminować plagę pieszych?

Problem polega na tym, że przechodnie znaków nie zauważają i wchodzą na jezdnię, po której powinny poruszać się tylko samochody. Całość wygląda komicznie, chociaż rzeczywistość komiczna nie jest.

Radek Lesisz na portalu Rowerowy Wrocław z ironią komentuje sytuację na ulicy Ruskiej:

"Mało kto wie, że we Wrocławiu przeprowadzane są obecnie nowatorskie testy pozwalające ocenić determinację, odwagę, refleks, a przede wszystkim zdolność do zadbania o własne bezpieczeństwo (czyli samodzielność) pieszych poruszających się po centrum miasta.

Testy te są odpowiedzią Wrocławia na prowadzony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad  Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa: "Weekend bez ofiar". Ponieważ już wiemy, iż eksperyment GDDKiA skończył się w miniony weekend rekordową liczbą zabitych i rannych na polskich drogach podczas wakacji, czekamy na wyniki eksperymentu prowadzonego na ulicach Wrocławia.

Centrum, jak wiadomo, jest najlepszym miejscem na tego rodzaju testy. Być może da on przy okazji odpowiedź, jak skutecznie wyeliminować plagę pieszych zajmujących cenną przestrzeń miejską - chodniki" - pisze z ironią.

Ulica Ruska - piesi spacerują po jezdni

Wrocławskie centrum rozrywki w XIX-wiecznym klimacie? Remontowana kamienica przy Ruskiej 51 ma docelowo przypominać tę sprzed 100 lat. Wówczas w budynku znajdowały się domy handlowe, m.in. Pod Trzema Murzynami, Gottsteina i Kijnasta. Teraz kamienica należy do firmy Silana, która jest jednocześnie właścicielem pozostałych budynków przy Pasażu Niepolda.

- Remont przejścia przy kamienicy znajdującej się przy Ruskiej 51 powinien zostać ukończony w ciągu miesiąca, może dwóch - informuje Kazimierz Kowal, prezes spółki. - Chcemy, by kamienica wyglądała w przybliżeniu tak, jak w XIX wieku. Będzie więc na przykład odnowiona elewacja z piaskowca. Planujemy również wymienić nawierzchnię w podwórzu Pasażu Niepolda, a dokładnie tam, gdzie mieszczą się liczne wrocławskie kluby. Zostanie ona wyłożona granitową kostką.

Firma Silana Nieruchomości wnosiła również o przyznanie działek znajdujących się przy banku PKO. Wówczas cała zabudowa mogłaby zostać połączona w harmonijny łuk. Tutaj jednak decyzja zależy zarówno od prezydenta Wrocławia, jak też od wojewody Dolnego Śląska. Na razie nie ma w tej kwestii porozumienia, więc sprawa utknęła w miejscu.

Remont Pasażu Niepolda prawdopodobnie zakończy się wiosną 2011 roku.

**