We Wrocławiu jest dużo samochodów, wystarczy popatrzeć na zatłoczone ulice. Nie lepiej jest z miejscami parkingowymi, o które coraz trudniej, szczególnie na Starym Mieście i Śródmieściu.
Urząd miasta próbuje ograniczać wjazd prywatnych samochodów do centrum, powiększając strefę płatnego parkowania, podwyższając również za nie opłaty oraz wyznaczając kolejne deptaki zamknięte dla samochodów. Promowane jest parkowanie krótkotrwałe, ale planuje się budowę parkingów podziemnych i wielopoziomowych.
Pewne parkingi na pl. Nowy targ i pl. Wolności
Na razie budowany jest tylko parking pod pl. Nowy Targ. Będzie miał 331 miejsc postojowych. Ma powstać w ciągu trzech lat i będzie kosztował 30 mln zł, ale miasto nie zapłaci za niego nic.
- Koncesja budowlana została przyznana w oparciu o przepisy partnerstwa publiczno-prywatnego, którego jeszcze w naszym mieście nie stosowaliśmy - oznajmił prezydent Rafał Dutkiewicz, podpisujący kontrakt. - Oznacza to, że urząd miasta nie zapłaci za budowę nowej inwestycji ani grosza. W zamian za to nasz inwestor dostanie na 40 lat wyłączne prawo korzystania z eksploatacji parkingu, czyli z wpływów ze sprzedaży biletów parkingowych. Potem stanie się on własnością miasta - dodał.
  |  |
Pl. Nowy Targ i Narodowe Forum Muzyki [wizualizacje]
W okolicach centrum, latem 2012, uruchomiony zostanie parking w ramach Narodowego Forum Muzyki. Miejsce znajdzie tam około 700 kierowców.
Zagadka fosy i ul. Bernardyńskiej
Oprócz budowanych już miejsc są plany postawienia parkingów pod Fosą Miejską i przy ul. Bernardyńskiej.
Urzędnicy miejscy zaproponowali już zbudowanie dwóch parkingów "pod wodą". Jeden miałby powstać w okolicy Wzgórza Partyzantów, a drugi od strony mostu Sikorskiego i pl. Jana Pawła II. Taki projekt wymagałby jednak szczegółowej oceny wpływu budowy na środowisko i nie wiadomo czy w ogóle może być z tego względu zrealizowany.
Bardziej prawdopodobne jest powstanie parkingu przy ul. Bernardyńskiej.
- Na razie planowane jest wprowadzenie zapisu do planu zagospodarowania przestrzennego, by na placu przy tej ulicy mógł powstać parking - mówi Katarzyna Kasprzak z Wydziału Inżynierii Miejskiej.
Najwięcej parkingów przy stadionie, Hali Stulecia i w Rynku?
Miasto chce budować parkingi w oparciu o plan trzech centrów kulturalno-rozrywkowych. O ile w okolicy nowego stadionu nic jeszcze nie ma i parkingi zlokalizowane będą przy arenie sportowej i galerii handlowej, o tyle Rynek i Hala Stulecia cierpią na brak miejsc postojowych.
Kto chce zaparkować auto podczas wieczornego pokazu Wrocławskiej Fontanny Multimedialnej lub w weekend niedaleko zoo, będzie miał duże problemy. Miasto chce to zmienić. Rozpisano już przetarg na budowę dwupoziomowego parkingu, który pomieściłby od 600 do 840 samochodów. Miałby zostać uruchomiony na początku 2012 roku.
 |  |
Stadion i galeria handlowa na Maślicach [wizualizacja] i Hala Stulecia
Prowadzone są rozmowy z kilkoma potencjalnymi wykonawcami. Parking jest tym bardziej potrzebny, że już w połowie września 2010 otwarte zostanie centrum turystyki biznesowej przy hali, które zwiększy jeszcze zapotrzebowanie na miejsca parkingowe w tej okolicy.
Jeszcze niedawno pojawiły się plany co do placu u zbiegu ulic Pułaskiego, Hauke-Bosaka i pl. Wróblewskiego. Na tym terenie ZDiUM miałby postawić parking.
- Na razie nic w tym miejscu nie będzie budowane - mówi Krzysztof Kubicki ze ZDiUM-u. - Większa część placu będzie przekazana Wrocławskim Inwestycjom, które zajmują się remontem ul. Pułaskiego. Na swojej części nic nie planujemy - dodaje.
Przyzwyczajenia wrocławskich kierowców
Głównym problemem braku miejsc parkingowych, szczególnie w centrum miasta jest rosnąca liczba samochodów. Jak sugeruje dr Maciej Kruszyna z Politechniki Wrocławskiej, wrocławian należałoby przyzwyczaić do korzystania z komunikacji miejskiej.
- Przyzwyczajenie do poruszania się własnym samochodem jest bardzo silne, dlatego ludziom trzeba zaoferować naprawdę szybki i tani środek lokomocji, który będzie konkurencyjny dla podróży autem - mówi Kruszyna. - Nie muszą rezygnować z samochodów. Mogą na przykład korzystać z systemu "park and drive", czyli podjeżdżać pod stację kolejową czy pętlę tramwaju i do centrum jechać środkiem komunikacji zbiorowej - dodaje.
Sami wrocławianie przywykli jednaki do używania samochodów i narzekają na korki oraz brak miejsc do zostawienia auta.
- Jeżdżę po tym mieście już długo i widzę, że jest coraz gorzej - mówi Tomasz Waliszewski. - Coraz większe korki i coraz gorzej z miejscem do parkowania. Miasto nie robi nic, żeby było lepiej. Powinni postawić kilka parkingów wielopoziomowych i to załatwiłoby sprawę - uważa.
Nowe miejsca parkingowe przyciągają kierowców, więc rozwiązanie tego typu na dłuższą metę nie zdałoby egzaminu, bo i tak w końcu miejsc by zabrakło. Może lepiej byłoby po prostu przesiąść się na rower, który zajmuje mniej miejsca?
Czytaj również:
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
