Kierowcom wydaje się, że jeśli zaparkowany samochód nie wystaje na szyny, to wszystko jest w porządku. Niestety tramwaj jest szerszy niż torowisko, ale nie wszyscy chcą o tym pamiętać.
- Nie ma tygodnia, żeby przez parkowanie na torowisku nie było zatrzymania ruchu tramwajowego w mieście. Często przez to musimy organizować objazdy. To z kolei znacznie utrudnia podróż pasażerom - mówi Zbigniew Słowiński, dyspozytor z centrali ruchu wrocławskiego MPK.
Wystarczy zaparkować metr od torowiska, aby tramwaj mógł swobodnie przejechać. Dlatego właśnie wrocławskie MPK rozpoczęło akcję "1 metr" i zdecydowało się rozdawać kierowcom ulotki z informacjami, jak zachować się, parkując w pobliżu torowiska i co grozi za zatrzymanie tramwaju.
- Uważne parkowanie może uchronić kierowców przed mandatem (w wysokości do 500 zł - red.), kosztami związanymi ze wstrzymaniem pojazdów komunikacji miejskiej lub holowaniem auta na policyjny parking - mówi Janusz Krzeszowski z biura prasowego MPK. - Pasażerom natomiast zaoszczędzi nagłego przerwania opłaconej przecież podróży - dodaje.
Kilka razy w tygodniu dochodzi do zatrzymania ruchu przy ulicy Podwale z powodu źle zaparkowanego auta. Nie lepiej jest przy Teatralnej, Nowowiejskiej i Słowiańskiej.
Często w takich przypadkach MPK wystawia kierowcy tzw. rachunek za utracone korzyści. Może on wynieść nawet 600 złotych.
Czytaj też:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?