Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarscy kibice oburzeni zapowiedzią meczu Śląsk Wrocław - WKK

Michał Potocki
Michał Potocki
Derby WKS - WKK tym razem w niesmacznej atmosferze
Derby WKS - WKK tym razem w niesmacznej atmosferze Michał Potocki
Dominik Tomczyk obraził WKS w swojej zapowiedzi derbów Wrocławia. Dzielenie kibiców wrocławskiego basketu na dwa obozy trwa, traci na tym dyscyplina.

27 listopada w hali Kosynierka w ramach rozgrywek II ligi Śląsk podejmie WKK. Jak przed każdą kolejką, oba zespoły wysłały do mediów krótką zapowiedź spotkania.

Śląsk - WKK: Koszykarskie derby elektryzują Wrocław

Zadziwiający był jednak komunikat napisany przez Dominika Tomczyka, rzecznika prasowego Śląska Wrocław z PLK. Zespół zbudowany jest na strukturach WKK, dlatego Tomczyk reprezentuje również ten klub.

Niesprawiedliwa ocena
Popularny "Domino" pochwalił w komunikacie myśl szkoleniową WKK, a skrytykował Śląsk:

"Swoista uczta sportowa, pojedynek dwóch trendów szkoleniowych - WKK inwestuje i stawia na młodzież, wspiera i zachęca do gry, kładzie nacisk na rozwój swoich młodych zawodników. Daje okazję, by trenowali z najlepszymi, najbardziej doświadczonymi graczami, nie zapominając jednocześnie o promocji w ekstraklasie. Drugoligowy WKS, dla którego w tym sezonie, istotny jest tylko wynik, niezdrowa rywalizacja, łopatologiczna filozofia, bez zielonego pojęcia nawet dla chyżego umysłu."

Tekst nawiązuje do weteranów, grających w Śląsku: Mirosława Łopatki i Radosława Hyżego oraz prezesa sekcji koszykarskiej WKS-u, Macieja Zielińskiego, nazywanego przez fanów koszykówki "Zielonym".

Po dziewięciu godzinach Tomczyk przysłał wrocławskim mediom sprostowanie komunikatu, z którego zniknęły zdania o WKS-ie. Pozostało m.in. stwierdzenie, że "Istotna jest tylko koszykówka, styl, radość, jaką wywołuje." W tym przypadku powoduje jednak przeciwne emocje. Jak ocenił postawę WKK Maciej Zieliński na Facebooku: "Smutni są".

Dziwne derby

Spór między klubami pojawił się już podczas prób reaktywacji Śląska, podejmowanych przez Przemysława Koelnera i wsparcia drugoligowego Śląska przez Dialog SA. Potem mieliśmy aferę koszulkową.

Sytuacja jest kuriozalna, bo w najbliższym meczu przeciw Śląskowi zagra kilku zawodników rezerwowych Śląska z PLK. Jak widać przedstawiciele zespołów, którzy powinni łączyć środowisko koszykarskie, przyprawiają kibiców o ból głowy. Mogą sobie zadawać pytanie, czy ten Śląsk jest prawdziwy, czy tamten, a może oba i komu kibicuję, jak krzyczą: "Cała Polska w cieniu Śląska!".

Kibice nie chcą podziałów

Fani wrocławskiej koszykówki o sytuacji wypowiadają się jednoznacznie.

- Komunikat ze strony WKK był nietrafiony - uważa Michał Heider, wrocławianin.- Każdy klub ma swoje cele. Śląsk chce awansować, z głową buduje zespół wokół zawodników związanych z Wrocławiem i nie ma co tego krytykować. Żałuję, że dzieli się kibiców na sympatyków jednego i drugiego Śląska. Oba mają przecież w nazwie Wrocław i takie wojny nie powinny się tu odbywać.

Niektórzy obawiają się, że niefortunne wypowiedzi, będące gierkami między działaczami, tylko poróżnią fanów basketu.

- Ten zaczepny komunikat był nie na miejscu, taka jest opinia moja i moich znajomych, którzy kibicują koszykarskiemu Śląskowi od lat - mówi Andrzej Maciejewski, wrocławianin. - To dziwna próba podtrzymania konfliktu. Tylko czemu to ma służyć i kogo ma poróżnić? Działaczy czy kibiców? Nie chcę, żeby we Wrocławiu był klimat taki, jak np. w Krakowie, gdzie kibice Wisły i Cracovii to przeciwne bieguny.

Komentarze internautów również wskazują na złą sytuację wokół wrocławskiej koszykówki.

Wrocławska koszykówka traci zaufanie

Pod informacją o derbowym spotkaniu na stronie slask.polskikosz.pl możemy znaleźć m.in. takie komentarze:

"Jeśli to serio wypowiedź pana Tomczyka, to szkoda, że pominął fragment o tym, jak koszykarze II-ligowego Śląska zabijają ciężarne kobiety i okradają staruszki. Taka stronniczość to straszna żenada Panie Tomczyk!" - pisze Wagram.

"Nikt nie chodziłby na mecze innej drużyny niż WKS w PLK, nikt. A w PLK gra Śląsk i nic tego nie zmieni. [...] Ludzie będą chodzić, bo chcą Śląska w PLK, nie w drugiej lidze. A to, że rezerwami jest WKK a nie Śląsk w II lidze, to tylko dlatego, że jest ten cały, niepotrzebny konflikt - uważa Vasco.

"Od zawsze jestem za Śląskiem. Jednak ostatnimi czasy, zaczyna mnie zniesmaczać to, co dzieje się w 2 lidze. Czy ta klasa rozgrywkowa nie miała służyć do szkolenia i ogrywania młodzieży? Wszyscy jechali WKK, że ściągają wzmocnienia, bo chcą awansować, a tracili na tym młodzi. A co zrobił Śląsk? Kibicuję ekstraklasie oraz II lidze. Peace! - pisze zbc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto