Długo wyczekiwany koncert zespołu Gotan Project przyciągnął 24 lutego do hali przy ul. Wejherowskiej tłumy wrocławian. Podczas pierwszej wizyty we Wrocławiu muzycy promowali swoją najnowszą płytę "Tango 3.0", nie zabrakło również starszych kawałków, jak "Diferente" czy "Last Tango in Paris".
Kapela zagrała około dwudziestu kawałków, przy dziewiątym zaprosiła publiczność przed scenę, a klawiszowiec zachęcał: "Let's rock this place!". Szybko znalazła się para, która zatańczyła tango przed muzykami, na co publika zareagowała brawami.
Przy kolejnym utworze pod sceną był już tłum niczym na koncercie rockowym i tak zostało do końca występu. Tańczyć się już nie dało, bo nie było miejsca, ale tłum falował w rytm argentyńskich rytmów, denerwując dodatkowo ludzi w pierwszych, najdroższych, rzędach.
Podczas koncertu za plecami muzyków wyświetlane były fragmenty ich teledysków i surrealistyczne filmiki. Z zespołem nie przyjechali do Wrocławia raperzy, występujący gościnnie w utworze "Mi Confesion", mogliśmy ich zobaczyć jedynie w tle. Z playbackiem zgrywali się muzycy Gotan Project.
Koncert na pewno nie powalał na kolana, ale miłośnicy argentyńskich rytmów i samego zespołu nie zawiedli się. Było to widać, gdy jeden z gitarzystów ze sceny rozmawiał z publiką po hiszpańsku. Ciekawe, czy popularność tanga wzrośnie we Wrocławiu po wizycie argentyńsko-francuskiego zespołu?
Czytaj również:
- Perkalaba, ukraiński żywioł w klubie Łykend [foto]
- Rewolucja dźwięku w Eterze [foto]
- Elvis żyje, czyli Maleńczuk w Imparcie [foto]
Ferie 2011 we Wrocławiu | Zmień swoje drogowe miasto | Photo Day - serwis |
Kąpieliska i baseny we Wrocławiu | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?