American Dream Trip: Studenci z Wrocławia jadą na podbój Ameryki

Wrocławscy studenci objadą świat na motorach

Ich hipisowski bus z 1991 roku na wyprawę do Ameryki Północnej wyruszy 1 maja. Zostanie załadowany na statek w porcie w Gdyni, a po dwóch miesiącach odbiorą go w Nowym Jorku członkowie wyprawy. To właśnie z Wielkiego Jabłka wystartuje American Dream Trip, wyprawa siódemki studentów. Młodzi ludzie w ciągu trzech miesięcy chcą przejechać 20 tys. kilometrów i odwiedzić trzy państwa.

Supertramp rozjedzie Amerykę Północną

- W podróż jedziemy busem, który kupiliśmy kilka lat temu za 2 tys. złotych - mówi  Karol Lewandowski, współorganizator wyprawy. - Bus został ochrzczony mianem Supertramp, na cześć bohatera "Into The Wild" (polski tytuł "Wszystko za życie" - przyp. red.). Nasza wyprawa będzie też takim hołdem złożonym bohaterowi filmu. Będziemy chcieli zobaczyć część z miejsc, które w filmie odwiedził Alexander Supertramp.

W samochodową wyprawę po Ameryce pojedzie siedmiu studentów. Wśród nich są czterej żacy z Wrocławia: dwóch z nich studiuje na Politechnice Wrocławskiej, jeden na Uniwersytecie Wrocławskim i jeden w Wyższej Szkole Bankowej. W ekipie znalazły się też dwie dziewczyny i jeden chłopak spoza Wrocławia.

Prawo jazdy nie jest potrzebne

Co ciekawe, żeby wziąć udział w wyprawie wcale nie trzeba mieć prawa jazdy. Kilka osób, które jadą na podbój Ameryki, takiego dokumentu nie posiada.

Zobacz zdjęcia z wypraw busem przez świat

- Będziemy mieć bodajże pięciu kierowców i dwóch pilotów - mówi Lewandowski. - Dla naszego busa to dobrze, że nie wszystkie osoby będą kierować. Wiadomo, każdy ma inny styl jazdy, więc nasz wysłużony bus mógłby "nie wytrzymać" dużej liczby kierowców.

American Dream Trip nie będzie pierwszą wyprawą z Supertrampa. Pomysłodawcy zwiedzania starym busem całego świata w pierwszą wyprawę pojechali w 2010 roku. Wtedy też założyli stronębusemprzezswiat.pl, na której można śledzić wszystkie wyprawy wysłużonego auta.

Jak szwajcarski pastor pomógł studentom

I choć chłopcy za maszynę zapłacili 2 tys. złotych, to auto okazało się niemal niezniszczalne. W ramach wypraw młodzi podróżnicy zwiedzili już 28 państw i przejechali busem tysiące kilometrów. Oczywiście, nie obeszło się bez awarii.

- Kiedy pewnego razu jechaliśmy przez Szwajcarię, zepsuła się nam skrzynia biegów - mówi Lewandowski. - Wtedy poratował nas miejscowy pastor. W Rumunii odpadł nam bagażnik. Zawsze jakoś udało się naprawiać samochód i do tej pory nam służy.

Studenci, którzy 1 lipca wyjadą na amerykańskie drogi, zbierają pieniądze na podróż. Potrzebne im jest 70 tys. zł. Jeśli chcecie im pomoc i przy okazji dostać widokówkę z Nowego Jorku, możecie wpłacić symboliczną sumę 10 zł i tym samym dołożyć się na litr paliwa do Supertrampa.

• Studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego chcą w sto dni zdobyć koronę Europy
• Skok w bok do Bangkoku
• Wilk morski studiuje na Politechnice Wrocławskiej. W czerwcu płynie na Islandię

TEST TRZECIOKLASISTY

Twórz z nami MM Wrocław

Koncerty we Wrocławiu w 2012

Śląsk - Korona Kielce [BILETY]

**

**