Zobacz: Wrocławscy studenci objadą świat na motorach
Darek Borys ma 21 lat i jest na trzecim roku geografii na Uniwersytecie Wrocławskim. Razem z trójką znajomych ze studenckiego Koła Naukowego Geografów z UWr chce zdobyć Koronę Europy w około sto dni. Nikt jeszcze nie zdobył 46 szczytów z wszystkich państw Europy podczas jednej wyprawy.
Młodzi podróżnicy muszą zebrać pieniądze na organizację wyprawy, o które walczą w konkursie Alpinusa. Żeby na nich zagłosować, wystarczy wejść na stronę plebiscytu i zagłosować. Można to zrobić do końca lutego.**
O planach zdobycia Korony Europy rozmawiamy z organizatorem wyprawy, Darkiem Borysem.
Chcecie zdobyć 46 szczytów w sto dni. Da się to zrobić? **
Pewnie, że tak. Najtrudniejsza w tej całej ekspedycji jest logistyka. Większość szczytów jest położona daleko od siebie, część jest na wyspach, co podwyższa koszt podróży i wydłuża całą wyprawę. Jednak z drugiej strony szczyty, które należą do Korony Europy nie są bardzo trudne do zdobycia, pomijając oczywiście szczyty alpejskie i górę Narodnaja (1895 m n.p.m).
Ten ostatni szczyt nie jest taki znowu wysoki.
Tak, ale najwyższy szczyt Rosji znajduje się na Uralu Subpolarnym. Samo dojechanie tam zajmie nam ok. 10 dni. Szczyt znajduje się ok. 150 km od stacji kolejowej. Ten odcinek zazwyczaj pokonuje się pieszo, żeby ograniczyć wydatki na wyprawę.
Czyli tniecie koszty. Ile na taką wyprawę potrzeba pieniędzy?
Ekspedycję na cztery osoby wyceniliśmy na ok. 60 tys. złotych. Taką też sumę chcemy zdobyć od firmy Alpinus, w konkursie której bierzemy udział. Faktycznie koszty ograniczamy, jak tylko możemy. Chcemy np. spać pod namiotami, żeby było taniej.
Kto będzie na tej wyprawie?
Na pewno ja jako organizator. Jeśli chodzi o resztę grupy, to jeszcze trzeba to ustalić, ale na pewno będą to studenci geografii z naszego koła. Kiedy uda się nam zdobyć wsparcie od Alpinusa, to ekspedycja wystartuje prawdopodobnie 1 lipca i potrwa do października. Wtedy szczyty będą zdobywać ze mną osoby, które poświęcą na to swoje wakacje.
Zobacz zdjęcia z górskich wypraw Darka Borysa
Macie już jakiś plan zdobywania Korony Europy?
Chcemy zacząć w Polsce od Śnieżki albo Rysów. Jeszcze się nad tym zastanowimy. Potem przyjdzie czas na Rosję, Ukrainę i te okolice. Mam nadzieję, że po Uralu będziemy mieć już z przysłowiowej "górki" i na najlepsze warunki pogodowe trafimy w Alpy. Na koniec zostaną nam Bałkany. Tam górki nie są za wysokie, więc można je zdobywać jeszcze w październiku.
To na Bałkanach będzie najniższy szczyt do zdobycia?
Nie. Najniższy jest pagórek Monte Vaticano, czyli tzw. Wzgórze Watykańskie, które ma 76 metrów. To taki pagórek, człowiek nawet nie zauważy, kiedy go zdobędzie.
A co będzie, jeśli nie uda się Wam wygrać konkursu Alpinusa?
Na pewno nie zrezygnujemy z wyprawy. Zaczniemy szukać sponsorów i jakoś to będzie. Ale na razie wolę o tym nie myśleć, ciągle wierzę w to, że uda się nam wygrać. Także zachęcam wszystkich do głosowania na naszą wyprawę.
Czytaj też:
- Wilk morski studiuje na Politechnice Wrocławskiej. W czerwcu płynie na Islandię
- Skok w bok do Bangkoku
- Wolność o słona kawa. Rowerem dookoła świata
Photo Day 17.0 w Hali Stulecia | Puchar Świata 2012 Szklarska Poręba | Koncerty we Wrocławiu w 2012 | Sky Tower w kadrze MM [konkurs] |
**
**
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?