100-letni holownik wyremontowany we Wrocławiu popłynie do Warszawy. Zobaczcie, jak wygląda! [ZDJĘCIA]

Lubecki trafił do wrocławskiej stoczni w 2012 roku.

Został wyprodukowany w Petersburgu w 1911 roku dla gdańskiej firmy. Miał nietypowy silnik napędzany naftą. Pływał na trasie Warszawa - Gdańsk holując barki. Gdy w 2012 roku trafił w ręce wrocławskich stoczniowców, do rekonstrukcji nadawały się tylko części rufowa i dziobowa oraz elementy pokładu głównego, ster i kotwica. Resztę trzeba było wykonać od nowa.

Wrocławscy specjaliści zrobili burty, tambory (osłony na koła boczne), zbiorniki, silniki. Aby statek mógł pełnić funkcję turystyczną, należało dobudować pomieszczenia dla pasażerów. Nowy Lubecki posiada nawet klimatyzację. Całość musi spełniać bardzo wyśrubowane kryteria odnośnie bezpieczeństwa pasażerów- wylicza Andrzej Borkowski, kapitan żeglugi śródlądowej.

W czwartek (29 stycznia) we Wrocławiu odbyła się próba odbiorcza.

Komisja techniczna z Urzędu Żeglugi Śródlądowej sprawdzała poprawność wykonania urządzeń i mechanizmów na statku. Lubecki na początku marca popłynie do Szczecina, stamtąd przeprawi się do Gdańska i dalej do Warszawy (holownik jest własnością miasta Warszawa), gdzie będzie pływał jako wycieczkowiec po Wiśle.

Za 15 lat Lubecki ma wrócić do Wrocławia.

Jeśli tak się stanie, to Lubecki będzie pływał prawdopodobnie z wysokości Osobowic w kierunku Rędzina i Brzegu Dolnego. W śródmieściu nie zmieściłby się w śluzach, które mają 9,60 m szerokości, są więc o prawie 3 metry za wąskie.