Zmiana czasu nie dotyczy kilku wrocławskich zegarów

W nocy z 30 na 31 października przesuwaliśmy zegarki z godziny 3.00 na 2.00 Kilka dni później niektóre zegary we Wrocławiu dalej pokazują zły czas.

Sprawdziliśmy kilka publicznych zegarów, na które zerkają wrocławianie, żeby ustalić czas. Nie wszystkie działają poprawnie. Zaczęliśmy od najważniejszego wrocławskiego zegara na wież Ratusza, który chodzi poprawnie, ale i tak wielu wrocławian ma problemy z rozczytaniem, która jest godzina.

- Te zegary mają odwrotne wskazówki. Ta, która wskazuje godziny, jest dłuższa, a ta z minutami krótsza, co może wprowadzać w błąd - mówi Anna Chruściel, wrocławianka. - Według mnie powinni się zamienić je miejscami, ale może ludzie nie patrzą na ten zegar, żeby zobaczyć, która jest godzina, tylko by popatrzeć, jak zdobione są tarcze - zastanawia się.

Zegar przy Świdnickiej dobrze mierzy czas do Euro 2012

Z zegarem obok przejścia Świdnickiego jest już gorzej. Tradycyjna tablica pokazuje prawidłową godzinę, ale już elektroniczny wyświetlacz pokazuje czas z godzinnym wyprzedzeniem. Bardziej przyciągają wzrok czerwone kulki, które odmierzają dni do Euro 2012, na dziś zostało 583, co się zgadza.

Pozostałym zegarom przy ul. Świdnickiej, w tym zegarowi na nowym kiosku przy operze wrocławianie mogą zaufać. Wskazówki pokazują właściwą godzinę. Podobnie jest na dworcu PKS. Zegary na peronach Dworca Głównego PKP także pracują poprawnie, jednak ten, który znajduje się w przejściu łączącym perony z ulicą Piłsudskiego i Suchą wskazuje wciąż godzinę 11.19.

Na PKP czas się zatrzymał

- Czas tu stanął - śmieje się Piotr Nowaczek, student. - Dworzec jest remontowany, ale PKP jest takie jak kilkadziesiąt lat temu. Podróżnych na pewno przybyło, a oni nic nie zmienili, no może oprócz cen i kilku wagonów. Ten zegar dobrze to symbolizuje. Jest 14.15, a na nim dwie godziny mniej. Jeśli wziąć godzinę za dziesięciolecie, to się zgadza. Wolę zawsze sprawdzać czas na swojej komórce, na kolej lepiej nie liczyć - wyjaśnia.

Natomiast zegar na budynku Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych we Wrocławiu pracuje, ale według swojego trybu, czyli z 3,5-godzinnym opóźnieniem. Na szczęście na remontowany budynek Dworca Głównego uwagę zwraca niewielu przechodniów. Tam zegary na bocznych wieżyczkach również stanęły i każdy z nich pokazuje inną godzinę. Kto ma jednak czas patrzeć na publiczne zegary, wszyscy się przecież gdzieś spieszą...

Zmiana czasu na letni marzec 2014

Czytaj również:

• Zmiana czasu, czyli zimowy przekręt
• Zegar przy Świdnickiej odmierza czas do Euro 2012