Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławska komunikacja miejska woła o pomstę (LIST CZYTELNIKA)

Redakcja
Polskapresse
Tramwaj Plus niewypałem? Dlaczego? Bo przez niego zlikwidowano "linie doskonałe". Poza tym, ma "dziwaczny układ siedzeń", jest niekomfortowy i mało przestronny. Tak uważa nasz internauta. Oto jego list.

Szanowna Redakcjo,
piszę, gdyż obecny kształt komunikacji miejskiej we Wrocławiu woła o pomstę. Pod przykrywką nowoczesnego, szybkiego tramwaju Plus (będącego największym niewypałem w tym wszystkim) zlikwidowano inne, dotychczasowe linie doskonale spełniające swoją funkcję. Jedną z ofiar Tramwaju Plus (a może raczej - MINUS) niewątpliwie jest Tarnogaj na którym zamiast dotychczasowych 3 linii tramwajowych (8,15,22) została tylko jedna - 8. Przyznam, że trudno dopatrzeć się w tym logiki na zasadzie - damy Gajowi, zabierzemy Tarnogajowi. A tak niestety wygląda unowocześnianie komunikacji miejskiej w naszym mieście.

Kolejną sprawą jest bezsensowny projekt krańcówki na Gaju, zamiast zwykłej pętli z której mogłyby korzystać wszystkie tramwaje a nie tylko te dwukierunkowe. Uważam to za bezsensowne podnoszenie kosztów, gdyż zamiast czeskich skód na temat których trudno dopatrzeć się pozytywnych komentarzy (mała ilość miejsca we wnętrzu i beznadziejny układ siedzeń, ciasne przejścia i ciągle deptanie sobie po nogach - to tylko niektóre) moglibyśmy mieć nasze rodzime tramwaje z Protramu za wiele niższą cenę. Tak jak ostatnio zrobił to Kraków zakupując u nas tramwaj. Ale Wrocław musi być inny...

O komunikacji miejskiej poczytasz TUTAJ

I na koniec mała dygresja - będąc ostatnio w Poznaniu miałem okazję korzystać z tamtejszej komunikacji. I niestety, skomentować to mogę tylko jednym słowem: wstyd. Dla Wrocławia oczywiście. Mimo, że miasto jest mniejsze od Wrocławia, ma większą częstotliwość kursów w ciągu dnia, dla przykładu za tramwaje: linia 703 we Wrocławiu - 6 kursów poza szczytem, w Poznaniu za tramwaj T2 - 10 kursów poza szczytem. Czyli prawie 2 razy więcej. Odnośnie taboru tramwajowego - jeżdżą tam Solarisy Tramino produkowane pod Poznaniem, z normalnym układem siedzeń - w przeciwieństwie do dziwacznego z naszej Skody, o wiele bardziej komfortowe i przestronne. Mimo zaawansowanych remontów korzystanie z tamtejszej komunikacji było czystą przyjemnością w porównaniu do naszej, wrocławskiej.

Władzom chyba wydaje się, że wrocławianie nie mają nic innego do roboty jak tylko wyczekiwać na przystankach, kiedy kursów jak na lekarstwo. Podatki z roku na rok coraz wyższe. Bilety też od maja w górę. Tylko komunikacji jakoś ubywa. Coś tu ze sobą chyba nie idzie w parze... O projekcie "przesiądź się z samochodu na komunikację miejską" nawet nie wspomnę, gdyż to już swoiste kuriozum.

Myślę zatem, że czas aby obecni włodarze miasta, odpowiedzialni za taki stan, przejrzeli wreszcie na oczy nim będzie za późno. Poznań już nas daleko wyprzedził.
(Imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

Zobacz także: Tramwaje za wcześnie wyjeżdżają z pętli na Krzykach

A co Wy o tym sądzicie? Czy tramwaj Plus rzeczywiście jest taki niewygodny? Czy korzystanie z naszej komunikacji miejskiej jest aż tak uciążliwe? Dlaczego? Podyskutujcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocławska komunikacja miejska woła o pomstę (LIST CZYTELNIKA) - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto