Jednak mieszkańcy godzą się na to, rzadko uczęszczany chodnik jest wystarczająco szeroki by stawały tam auta, jeździły rowery i przechodzili piesi. – Te auta mi nie przeszkadzają. Nie ma tu gdzie parkować, niech stają tutaj. Nikomu nie wadzą – mówi mieszkaniec okolicy Franciszek Mazurek.
Rada osiedla w zeszłym roku zbierała podpisy mieszkańców pod petycją do prezydenta miasta w sprawie przeniesienia ścieżki rowerowej na drugą stronę ulicy. Wtedy byłoby miejsce, by wyznaczyć parking dla samochodów na obecnym chodniku. Petycja jednak została odrzucona, a Wydział Inżynierii Miejskiej, do którego skierowano pismo tłumaczył swą decyzję tym, że rowerzyści musieliby się często przeprawiać na drugą stronę ulicy, co powodowałoby wiele kolizji. Mimo niepowodzenia mieszkańcy wciąż wierzą, że nowe miejsca powstaną.
– To konieczne, znalezienie miejsca parkingowego graniczy z cudem. Sama parkuję na tej ścieżce rowerowej – mówi Karolina Budzińska. Niedługo Wydział Inżynierii Miejskiej znów będzie musiał rozpatrzyć skargę mieszkańców Nowego Dworu. Pod ubiegłoroczną zebrano ponad 100 podpisów, teraz rada osiedla ma nadzieję na lepszy wynik.
– Ponowimy pismo do prezydenta, bo mieszkańcy cały czas pytają nas o to, kiedy przy ul. Rogowskiej będzie więcej miejsc – zapewnia Łukasz Olbert z rady osiedla Nowy Dwór.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?