Śnięte ryby masowo zaczęto wydobywać przede wszystkim ze stawu w Parku Południowym, na Kozanowie i w Parku Nowowiejskim. Na początku myślano, że śmierć ryb spoodowało niedotlenienie wody. Jednak badania pracowników z Inspektoratu Ochrony Środowiska to wykluczyły.
- Wyniki naszych badań wykazały, że to nie brak tlenu spowodował śmierć ryb w Parku Południowym. Woda w tym stawie jest natleniona w stopniu dobrym - przyznaje Barbara Kocowska z wrocławskiego oddziału Inspektoratu Ochrony Środowiska. - Czy dalej będziemy badać tę wodę, to już zależeć będzie od Zarządu Zieleni Miejskiej - dodaje.
Jak powiedział nam Mieczysław Popławski z ZZM, teraz woda w stawie zostanie sprawdzona pod kątem ewentualnego zatrucia czy skażenia.
- Dziennie z Parku Południowego wyciągane są dwa małe wiaderka śniętych ryb - mówi Popławski, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu. - Mieliśmy już kiedyś takie przypadki, jednak nie na taką dużą skalę jak teraz - przyznaje.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?