Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ultrasi będą uczyć dzieci dopingować Śląsk

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
śląsk wrocław
śląsk wrocław Dawid Antecki
21 marca w czasie meczu Śląska Wrocław z Arką Gdynia piłkarzy do gry będzie zagrzewać ponad 6 tysięcy uczniów.

Śląsk Wrocław przy okazji spotkania w ćwierćfinale Pucharu Polski z Arką Gdynia (21 marca, godz. 18.30) we Wrocławiu zorganizował akcję: "Dzieci na stadionie - uczymy się dopingu". Klub umożliwił uczniom z Dolnego Śląska oraz opiekunom obejrzenie meczu za darmo. Główną atrakcją, oprócz samego wydarzenia sportowego, będzie nauka dopingu przez Stowarzyszenie Wielki Śląsk.

- W akcji będzie uczestniczyło 6 461 uczniów - mówi Michał Mazur ze Śląska Wrocław. - Zgłosiły się też do nas szkoły z Opolszczyzny czy Wielkopolski, gdzie Śląsk jest popularny. Pierwotnie akcja była skierowana tylko do szkół z Dolnego Śląska. Postanowiliśmy nagiąć zasady, bo żal było odmawiać uczniom i zaprosiliśmy na Stadion Miejski szkołę z Opola, Leszna, a nawet Truskolasów. Zainteresowanie Śląskiem obserwujemy na co dzień, kiedy zawodnicy WKS-u odwiedzają szkoły - dodaje.

Rodzice też chcą na mecz

Odwiedziny piłkarzy rzeczywiście skutkują modą na Śląsk Wrocław wśród młodych ludzi. Tak było w przypadku Zespołu Szkolno-Przedszkolnym nr 15 we Wrocławiu, skąd grupa prawie 200 osób w wieku od 9 do 12 lat przyjedzie na środowe spotkanie WKS-u.

- Od wizyty piłkarzy uczniowie śledzą wydarzenia związane z klubem - mówi Katarzyna Kasprzykowska, wychowawczyni trzeciej klasy w ZSP nr 15. - Nie muszę oglądać meczu, bo następnego dnia dzieci mi wszystko opowiadają. Znają skład, pozycje, a nawet taktyki. Dzieci są bardzo zaangażowane w wyjazd na mecz, przygotowują szaliki i koszulki klubowe.

Kasprzykowska przyznała, że obserwuje też zainteresowanie ze strony rodziców. Znalazło się wielu ochotników, którzy chcieli się opiekować dziećmi w trakcie spotkania.

Profesor "Gniazdowy"

W akcję nauki dopingu zaangażowali się członkowie Stowarzyszenia Wielki Śląsk. Choć "gniazdowi" pierwszy raz wystąpią w roli pedagogów, to kibice uważają, że "dyrygowanie" dziećmi niewiele się różni od kierowania dopingiem ultrasów (czyli najbardziej zaangażowanych w doping).

- "Gniazdowy" (osoba prowadząca doping - przyp. red.) będzie musiał reagować na to, czy dzieci podłapują przyśpiewkę, czy jest ona za trudna - mówi Przemysław Piwowarski, prezes Stowarzyszenia Wielki Śląsk. - Czy chcą uczestniczyć w dopingu przez cały mecz, czy potrzebują przerwy. Jeżeli będzie widać zaangażowanie ze strony uczniów, będziemy z nimi prowadzić doping przez całe spotkanie - zapewnia.

Doping kibiców Śląska Wrocław


Uczniowie mają sią włączyć w doping prowadzony na trybunie B Stadionu Miejskiego. Kibice pokażą wszystkie aspekty kibicowania od wspólnych okrzyków, przez przyśpiewki, doping na dwie strony, po sektorówki.

Na stadionie ma być kulturalnie

Chociaż akcji przyświeca idea nauki kulturalnego dopingu, wielu zastanawia się, czy wybór spotkania jest trafny. Wiadomo, że kibice Śląska nie darzą sympatią ekipy z Gdyni, a na trybunach w trakcie konfrontacji obu drużyn można usłyszeć, delikatnie mówiąc, mało kulturalne przyśpiewki.

- Będziemy się starać, żeby doping skierowany był do piłkarzy i zagrzewał ich do gry - przekonuje Przemysław Piwowarsk. - Chcemy pokazać, że na stadionie może być kulturalnie i pozytywnie. Nie możemy odpowiadać za wszystkie osoby, które przyjdą na stadion. Jeśli nawet jakiś uczeń usłyszy przekleństwo, nie będzie to więcej niż słyszy na co dzień w szkole.

Nauczyciele są gotowi pokazać złe i dobre zachowanie na trybunach.

- Uczniowie w dniu meczu przejdą w szkole warsztaty na temat kulturalnego dopingu - mówi Katarzyna Kasprzykowska. - Nawet jeśli pojawią się niecenzuralne słowa, będziemy o tym dyskutować w klasie. Musimy uczyć młode pokolenie, jakie zachowania są na stadionie oczekiwane, a jakie naganne. W przyszłości to oni będą odpowiedzialni za obraz polskich stadionów.

Stowarzyszenie deklaruję chęć powtórzenia dopingu z dziećmi. Wszystko zależy od wyniku środowego spotkania. Prawdopodobnie kolejny mecz z udziałem młodych fanów Śląska mógłby się odbyć przy okazji półfinału Pucharu Polski. Wrocławska drużyna zagra w nim, jeśli odrobi straty z pierwszego meczu z Arką Gdynia. Dzieci będą miały dodatkową motywację do zaangażowania w doping.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto