Bieg Tough Guy, który dla wielu wydawać się może sadomasochistyczny odbędzie się 27 stycznia, w ostatnią niedzielę stycznia w Perton w Anglii.
Bartosz Pundyk, Karol Wojtowski i Michał Chrapa, na co dzień pracujący w sprzedaży, brali udział wcześniej w podobnie trudnych, biegach katorżników, zwanych także ucieczką skazańców. Na czym polega taki bieg? Chodzi o to, że uczestnicy biegną skuci kajdanam z więzienia, a później na poligonie w parach (wciąż skuci kajdanami) muszą dobiec jak najszybciej do mety.
Rażenie prądem z dziurą w sercu
Teraz, podczas Tough Guy, czekają ich jeszcze gorsze wyzwania: druty kolczaste, ściany ognia, rażenie prądem oraz skoki do lodowatej wody. Po co to wszystko?
- Niektórzy mogą uważać to za sadomasochizm, ale w rzeczywistości nie taki diabeł straszny, jak go malują - mówi Bartosz Pundyk, kapitan drużyny. - Jestem teraz w Krakowie i mamy -10 stopni, a nie jest tak tragicznie. Będzie dało się przeżyć. Skoro mając rozwalony kręgosłup, kolano i dziurę w sercu mogę biegać, chociaż lekarze twierdzili, że nie będzie to możliwe, to czemu nie postawić przed sobą jeszcze większego wyzwania?
Zapuścić brzuszek, gotowi, start!
Jak dzielni wrocławianie przygotowują się do tych tortur?
- Słyszałem co prawda o takim zawodniku, który codziennie wchodził na godzinę do wanny z kostkami lodu - opowiada Bartosz Pundyk. - Biegu jednak nie ukończył. Skoro więc ta metoda okazała się nieskuteczna, to nie będziemy jej sprawdzać na sobie. Regularnie biegamy i chodzimy na basen. Poza tym zapuściliśmy tej zimy więcej brzuszka, żeby było nam cieplej podczas biegu.
Z pewnością nie będzie łatwo - organizatorzy na narzędzia tortur wydali do tej pory 2 mln funtów. Pozostaje więc tylko życzyć wrocławian, żeby wytrzymali.
Czytaj też:
- W trzy tygodnie przebiegli Polskę z Zakopanego na Hel [fotostory]
- Wrocławski IronMan: Każdy ma swoje mistrzostwo świata
WOŚP 2013 Wrocław | Woodstock 2013 | Premiery kinowe | Koncert Matisyahu |
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?