Toastmasters: We Wrocławiu działa klub mówców doskonałych

Toastmasters to organizacje, które promują umiejętności przemawiania i przewodzenia. Założycielem pierwszego klubu był Ralph Smedley, który w 1924 roku w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych założył 20-osobowy klub. Nazwał go "toastmaster", co oznaczało osobę, która wznosiła toasty i przedstawiała mówców na bankietach.

W Polsce pierwszy klub powstał w 1994 roku w Warszawie. Wrocławski oddział istnieje od maja 2008 roku. Jedną z jego założycielek była Alicja Dąbrowska. Jak mówi, inspirująco podziałało na nią spotkanie z Grzegorzem Turniakiem, nauczycielem przedsiębiorczości, który popularyzuje networking - tworzenie biznesu przez dobre kontakty z ludźmi.

- Opowiedział mi o Toastmasters i sama zaangażowałam się w otwarcie wrocławskiego oddziału - opowiada Alicja Dąbrowska, jego pierwsza prezes, z zawodu specjalistka ds. komunikacji społecznej oraz doradca ds. żywienia. - Toastmasters to ludzie, którzy są ciekawi świata, mają otwarty umysł, lubią się rozwijać i co najważniejsze - lubią innych - dodaje.

Jak uwieść publiczność?

Wrocławski klub liczy około 30 członków. Na spotkania przychodzą prawnicy, przedsiębiorcy, ludzie nauki, informatycy i studenci. Najmłodsi członkowie mają 18 lat, najstarsi 80. Główną zasadą klubu jest hasło: "pięć gram praktyki jest cenniejsze niż kilogram teorii".

- W Toastmasters można nauczyć się wszystkiego o wystąpieniach publicznych - od prawidłowego przygotowania treści przemówienia, przez opracowanie mowy ciała, rozplanowania sceny, po radzenie sobie z tremą - zachwala Tadeusz Smuś, manager z Wrocławia.

Alicja Dąbrowska obserwowała w klubie wiele ciekawych metamorfoz.

- Zdarzało się, że osoba, która miała problemy z przemówieniami, doszła do takiego poziomu, że publiczność oniemiała po jej wystąpieniu - wspomina.

Mistrzowie mowy

Kluby Toastmasters organizują turnieje oratorskie. We Wrocławiu mamy już mistrzów Polski w przemówieniach. Jest w tym gronie m.in. Miłosz Jarosiewicz, któremu udało się uwieść publiczność wystąpieniem pt. "Chcę być bogaty".

- Głównym celem tego przemówienia było uświadomienie publiczności, że bycie bogatym to nie jest posiadanie niezliczonych ilości pieniędzy, ale bycie szczęśliwym - wyjaśnia Jarosiewicz. - Zawarłem w przemówieniu sporą dawkę emocji i zaangażowania. Publiczność podążała za mną, doceniła moją autentyczność i naturalność - dodaje.

Po lewej przemówienie Jarosiewicza "Chcę być bogatym", po prawej przemówienie Tadeusza Smusia

Jarosiewicz zdradza, że umiejętności zdobyte w Toastmasters wykorzystuje na co dzień.

- Zdolność przemawiania przydaje mi się w pracy zawodowej, w trakcie rozmowy z klientem, ale także w życiu towarzyskim - przyznaje Jarosiewicz, który prowadzi biuro co-workingowe we Wrocławiu. - Najprostszy przykład: jestem na urodzinach, gdzie jest około 30 osób, a znam tylko solenizanta. Nie mam problemu z tym, żeby wznieść toast i wygłosić przemówienie, kiedy pojawi się tort - wyjaśnia.

Toastmasters w akcji

Dostać owację na stojąco

Toastmasters International to organizacja non profit, jednak jej członkowie uiszczają opłatę 170 złotych raz na pół roku. W spotkaniach można wziąć udział bezpłatnie. Obowiązuje zasada, że po trzech zajęciach należy się zdecydować, czy wstępuje się do klubu.

Osoby należące do wrocławskiego Toastmasters podkreślają, że głównym atutem klubu jest luźna atmosfera.

- Kiedy przyszedłem pierwszy raz na spotkanie, wszyscy byli bardzo otwarci, pomimo że byłem nowy - mówi Mateusz Tuński, wiceprezes wrocławskiego Toastmasters, prawnik z wykształcenia. - Każdy, kto przemawia na spotkaniach, dostaje brawa, które po pierwsze dodają otuchy, a po drugie pozwalają poczuć się swobodniej. Na spotkaniach panuje wysoki poziom merytoryczny - dodaje. - A po przemówieniach organizowane są wyjścia integracyjne.

Sztuka rozśmieszania

Dwa razy do roku organizowane są konkursy przemówień humorystycznych. Najbliższe spotkanie 13 października (o godz. 18, ul. Strzegomska 42B, Millenium Tower, pokój 11, wstęp wolny). Po etapie we Wrocławiu organizowany jest konkurs ogólnopolski, potem na poziomie międzynarodowym.

- W konkursie chodzi o to, żeby rozśmieszyć publiczność, zachowując wszystkie wymogi prawidłowego przemówienia - wyjaśnia Dąbrowska. - Utkwiło mi w pamięci wystąpienie, w którym jeden z kolegów opowiadał, jak poznał żonę i jakie ona stawiała mu warunki. Niektórzy dołączają taniec, śpiew, a nawet się przebierają - wyjaśnia.

Spotkania we Wrocławiu odbywają się w pierwszy, trzeci i piąty czwartek miesiąca o godz. 18. w budynku "D" Wydziału Prawa, Uniwersytetu Wrocławskiego, sala 2 (ul. Uniwersytecka 7/10).

Czytaj też:

• Słodkie czarownice z Szewskiej
• Dzieńdoberek we Wrocławiu: Kiosk, co nic nie ma
• No to jemy: pierwszy klub kolacyjny we Wrocławiu

Wrocław na weekend

One Love Festival 2011 [program]

Koncerty i festiwale w 2011 roku

ZOO Wrocław: cennik, dojazd

**

**