Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Student z Wrocławia pobiegnie ze zniczem olimpijskim

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
Z Michałem Gołdasem rozmawiamy o sztafecie olimpijskiej do ...
Z Michałem Gołdasem rozmawiamy o sztafecie olimpijskiej do ... arch. prywatne Michał Gołdas
Michał Gołdas chciał pojechać do Londynu jako dziennikarz. Nie udało się, ale pobiegnie w olimpijskiej sztafecie z VIP-ami.

27 lipca w Londynie rozpoczną się igrzyska olimpijskie. Tradycyjnie przed olimpiadą odbędzie się bieg z ogniem olimpijskim. Znicz zostanie zapalony w Olimpii i z Grecji  przetransportowany na Wyspy Brytyjskie.

Bieg z ogniem rozpocznie się 19 maja z Przylądka Land's End, czyli najdalej na zachód wysuniętego punktu Anglii. W ciągu 70 dni około 8 tysięcy uczestników pokona 13 tys. km, w trakcie których odwiedzą Anglię, Walię, Szkocję i Irlandię Południową (Zobacz: Trasa sztafety olimpijskiej).

Polska delegacja została zaprezentowana 17 kwietnia w Warszawie. Będzie się składała z osób kultury, sportu czy działaczy społecznych, są to: Przemysław Babiarz, Mariusz Czerkawski, Jan Mela, Artur Partyka, Beata Pawlikowska, Alicja Wochowska, Michał Żebrowski i Marta Żmuda-Trzebiatowska.

Skład uzupełnia 18 osób, które wygrały w konkursie na fanpage'u Facebooka jednego ze sponsorów igrzysk. Wśród szczęśliwców znalazł się Michał Gołdas, który studiuje dziennikarstwo sportowe na DSW we Wrocławiu. Pobiegnie w sztafecie 20 lipca, czyli tydzień przed igrzyskami.

Jak dostałeś się do sztafety olimpijskiej?

We wrześniu 2011 roku zobaczyłem na skrzynce e-mail wiadomość, że jest szansa uczestniczyć w sztafecie. Zazwyczaj usuwam reklamy ze skrzynki. Tym razem jednak bardzo się zainteresowałem. To była informacja o konkursie, wystarczyło wejść na stronę Samsunga i napisać, dlaczego to ja powinienem wziąć udział w sztafecie.

I jak się zareklamowałeś?

Napisałem o tym, że kiedy Pierre de Coubertin próbował wskrzesić nowożytne igrzyska, wielu nie dawało mu szans. Podobnie było ze mną, rodzina i znajomi nie wierzyli, że wezmę udział w biegu. Dwa tygodnie później dostałem informację, że zostałem zakwalifikowany. W marcu 2012 roku moją kandydaturę potwierdzili organizatorzy olimpiady. 17 kwietnia informacja została oficjalnie podana. wiadomości.

Dlaczego chciałeś pobiec ze zniczem?

W zasadzie o tym nie myślałem, zanim nie dostałem wspomnianego maila. Moim marzeniem jest pojechanie na igrzyska w roli dziennikarza sportowego. Interesuję się sportem, zwłaszcza dyscyplinami rozgrywanymi na olimpiadzie. Dla mnie to najważniejsza impreza na świecie. Bycie jej częścią to wielki zaszczyt.

Po lewej Michał "zaprzyjaźnia" się ze zniczem, po prawej reprezentacja VIP do sztafety olimpijskiej


Domyślam się zatem, że najbardziej cieszysz się z obecności Przemysława Babiarza w polskiej reprezentacji do sztafety?

Tak. Bardzo lubię tego dziennikarza. Udało mi się z nim zamienić słowo w Warszawie. Mam nadzieję, że w Londynie będzie okazja porozmawiać trochę dłużej. Oczywiście mam wiele pytań dotyczących warsztatu dziennikarskiego.

Masz już obmyśloną taktykę na bieg ze zniczem?

Będę celebrował każdy metr. Pobije rekord świata w najdłuższym biegu na 300 metrów. Chcę się delektować tą chwilą, bo wiem, że zapamiętam ją do końca życia. Jak dostałem już potwierdzenie, że pobiegnę w sztafecie, myślałem czy by nie biegać z butelką półtoralitrowej wody wokół budynku w ramach treningu (śmieje się).

Ile czasu spędzisz w Anglii?

19 lipca wylatuję na Wyspy i będę tam trzy dni. Niestety, nie zostaję na samą rywalizację sportową, ale mam nadzieję odwiedzić jedną z aren.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto