Śląsk w rękach Solorza

Już od dawna przewidywano, że konkurs na inwestora jest tylko formalnością i powstał tylko, aby nie było uchybień regulaminowych. Oferta Zygmunta Solorza była jedyną jaka wpłynęła do Urzędu Miasta.

Dokładniej zgłosiła się cypryjska firma, a powód takiego zagrania ze strony właściciela Polsatu jest prozaiczny. Na wyspie są o wiele niższe podatki niż w Polsce i dlatego ta transakcja będzie zawierana według tamtejszego prawa.

- Tylko pan Solorz odpowiedział na ofertę Urzędu Miasta, kiedy inwestor wróci z Afryki podpisane zostaną odpowiednie dokumenty - informuje Michał Janicki z Urzędu Miasta.

Jeszcze przed zamknięciem konkursu Bithell Holdings nabył od Andrzeja Mazura 24% akcji wrocławskiego klubu za kwotę bliską pięciu milionom złotych.

Tymczasem wczoraj komisja regulaminowa Pucharu Ekstraklasy zweryfikowała wynik spotkania Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów z 1:2 na 3:0. Walkower został przyznany Śląskowi, ponieważ goście przeprowadzili niedozwoloną ilość zmian w trakcie środowego spotkania.

Według regulaminu:
(…)drużyny biorące udział Pucharze Ekstraklasy, uprawnione są do wymiany sześciu zawodników, z czego trzy zmiany mogą nastąpić w przerwie meczu, a trzy mogą nastąpić przez cały okres trwania gry(…).

Ruch Chorzów natomiast przeprowadził w tym spotkaniu 4 zmiany, ale każda miała miejsce podczas czasu gry. Paradoksalnie trener chorzowian zapłacił tak wysoką cenę za chęć zyskania czasu, kiedy w doliczonym czasie gry zmienił aż dwóch zawodników.

- Komisja zadecydowała, że wynik zostanie zweryfikowany i przyznany został walkower na niekorzyść zespołu Ruchu Chorzów - skomentował Adrian Skubis, rzecznik prasowy Ekstraklasy S.A.

WKS do rewanżu przystąpi zatem w doskonałej sytuacji. Mecz o awans do półfinału Pucharu Ekstraklasy odbędzie się już w najbliższy poniedziałek w Chorzowie.

Photo Day 3.0: Serwis specjalny