MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Skrzydło Anioła". Wrocławska dziennikarka zdradza tajemnicę ośrodka dla koreańskich sierot

Redakcja
Jolanta Krysowata napisała reportaż o powstałym w latach 50. w ...
Jolanta Krysowata napisała reportaż o powstałym w latach 50. w ... screen youtube.com
Jolanta Krysowata napisała reportaż o powstałym w latach 50. XX wieku w Płakowicach na Dolnym Śląsku tajnym ośrodku dla koreańskich sierot. Książka trafi do sklepów 9 października.

Wszystko zaczęło się od grobu koreańskiej dziewczynki, który Jolanta Krysowata odkryła na jednym z wrocławskich cmentarzy, trzynastolatka została tam pochowana w 1955 roku.

Po nitce do kłębka Krysowata dotarła do tajemniczej, przez lata skrywanej historii sierot z Korei Północnej, które w 1953 roku trafiły na Dolny Śląsk. 1270 dzieci, ofiar wojny koreańskiej, przez kilka lat uczyło się w ośrodku w Płakowicach pod Lwówkiem Śląskim pod opieką polskich i koreańskich wychowawców.

Polscy nauczyciele, często bez żadnego doświadczenia, starali się pomóc małym Koreańczykom. Między nimi i uczniami wytworzyła się ogromna więź. Surowo wychowane dzieci, w Polsce mogły liczyć na lepsze traktowanie, były rozpieszczane.

Ówczesne władze Polski chciały przychylić nieba gościom z Korei Północnej. W ośrodku nie brakowało dobrego jedzenia, produkty spożywcze, które w tamtych czasach były bardzo trudne do zdobycia, tam nie były niczym dziwnym. Mali Koreańczycy jeździli na wycieczki, spotykali się  z dziećmi z innych państw socjalistycznych.

Dzieci bardzo zżyły się z polskimi nauczycielami. Kiedy po ośmiu latach dowiedziały się, że muszą wracać do Korei Północnej, były zrozpaczone. Pożegnanie się w ciągu dosłownie kilku dni z wychowankami było też bardzo trudne dla nauczycieli. Nie obyło się bez łez.

Dziennikarka musiała poświęcić wiele czasu, żeby dotrzeć do osób, które opiekowały się dziećmi. W końcu się udało. Historię Jolanta Krysowata przedstawiła w cyklu audycji radiowych "Osieroceni" - za którą dostała w 2003 roku nagrodę Prix Europa oraz "Portret czerwieni". Na ich podstawie stworzono film dokumentalny "Kim Ki Dok". A 9 października zostanie wydana książka "Skrzydło Anioła", która także opowiada historię sierot z Korei.

FRAGMENT KSIĄŻKI "SKRZYDŁO ANIOŁA"

"W tym czasie w Ośrodku trwało zebranie podstawowej komórki Koreańskiej Partii Pracy. Komisarz zebrał wszystkich nauczycieli. Nauczycielki koreańskie tradycyjnie nie wychodziły wtedy ze swoich pokoi. Kim Te Kuon krzyczał. Wszystko, ale to dokładnie wszystko, szło źle. Dzieci podśpiewywały po kątach "Szła dzieweczka", a to nie jest koreańska piosenka. Jun spotyka się sam na sam z polską wychowawczynią, a sam na sam nie wolno. Inni Polacy zaczynają rozumieć koreański, chociaż nie powinni nas podsłuchiwać. Fryzjerka i kilku innych Polaków dotykają dzieci. Głaszczą po głowie. Kupują cukierki. Rozpieszczają.

A ten przeklęty palacz robi zdjęcia. Ma własny aparat i w kanciapie przy kotłowni urządził sobie ciemnię. Kto wie, czy to nie szpieg. Nauczyciel gimnastyki i śpiewu zamyka się z grupą w osobnej sali i nikogo nie wpuszcza. Mówi, że to będzie niespodzianka na Nowy Rok, ale tego tak nie można zostawiać bez kontroli. Kierownicy zamykają bloki na noc, i nawet on, Komisarz, nie może sprawdzić, co się tam dzieje. I najgorsze dziś. Grupowe wyjście do miasta. Raport w tej sprawie musi trafić do ambasady. I co wtedy? Odwołają ich wszystkich za to, że sobie nie radzą. I on, Komisarz, nie będzie ich bronił! Znajdą się lepsi na ich miejsce. Wielu dobrych, oddanych oficerów politycznych, świadomych powagi sytuacji, wróciło już z frontu! - czytamy w fragmentach książki.

Jolanta Krysowata - dziennikarka telewizyjna i radiowa. Tworzyła wywiady, reportaże, audycji i dokumenty. Pracowała w Polskim Radiu Wrocław.

KIM KI DOK - ZOBACZ WIDEO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto