Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reggae Dub Festival 2008

Daro
Daro
Od dziesięciu lat w dolnośląskiej Bielawie odbywa się słynny na całą Europę Reggae Dub Festival.

W tym roku (22-23.08) impreza świeciła okrągły jubileusz i z tej okazji zaplanowano mnóstwo muzycznych atrakcji, które przeszły najśmielsze oczekiwania._
- Czuję, że w tym roku będzie świetnie. Przyjeżdżam tu od czterech lat, ale słyszałem, że teraz ma być najlepszy RDF w historii _– zwierzał się Gino, który do Bielawy przyjechał aż z Turynu.

Jak się okazało, jego przewidywania w pełni się sprawdziły. Gdy wszystkim festiwalowiczom udało się przebrnąć przez kolejki na polu namiotowym i w końcu rozbić namiot, można było śmiało przystąpić do zabawy. A tej na tegorocznym Reggae Dub Festivalu nie zabrakło.

Oficjalnie rozpoczął ją Hornsman Coyote, serbski wykonawca, który polskiej publiczności dał się poznać już w 2004 roku koncertując z grupą Soulfly. Jego dźwięki rozgrzały wszystkich, a potem w doskonały sposób pałeczkę przejęła roots reggae’owa formacja Nazaranes.

- Są rewelacyjni! Słyszę ich pierwszy raz, ale już ich kocham! – przyznała Marta z Poznania.

Tymczasem, gdy na scenie królowały gorące jamajskie rytmy, w innych festiwalowych miejscach było równie wesoło i głośno. Ludzie kłębili się przy stoiskach z jedzeniem, z zaciekawieniem oglądali także stoiska z pamiątkami. Oczywiście te ostatnie związane były z głównie muzyką i filozofią reggae. Warto tutaj dodać, że czas RDF to jedna z nielicznych okazji (o ile nie jedyna), żeby zakupić unikatowe płyty czy pamiątki związane z zespołami, o których pamięć dawno już zaginęła jak „Cela nr 3”, „Moskwa”, czy „Gedeon Jerrubal”.

Jednak zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszyła się scena, na której królowali Ward 21, Groundation i Junior Reid.

_– Zobaczycie, Groundation to będzie największa sensacja tegorocznej imprezy. Jestem pewny, iż wszyscy się w nich zakochają _– zapewniał sprawca całego bielawskiego zamieszania, Marcin Barszcz. I jak się okazało, miał rację.

– Poczułem się mistycznie. Jadąc tu byłem zły, że nie ma Stephena Marleya i w ogóle nie znałem tego zespołu. Teraz mogę powiedzieć, że są magiczni – przyznał rozanielony Marcin, dla którego był to już 10 – ty pobyt na RDF.

Niestety, później było nieco gorzej. Awizowana jako największa gwiazda imprezy grupa ASWAD pokazała się z nienajlepszej strony. Wiele osób radośnie szalało pod scena, ale jednak przeważały negatywne opinie.

_– Widziałem ich kilka koncertów i stwierdzam, że ten był najgorszy. Wokaliści mijali się z melodią, a gitarzysta mylił się raz po raz. Odniosłem wrażenie, że ASWAD w pełnym składzie spotkali się dopiero tutaj, w Bielawie _– narzekał Marek, reggae maniak z Krakowa.

– Chyba nie wypadliśmy dziś najlepiej, ale z publiczności możemy być zadowoleni, była rewelacyjna. – skwitował Brinsley „Dan” Ford, członek grupy.

Potem nastąpił koniec koncertów i ludzie przenieśli się do klimatycznych soundsystemów, gdzie zabawa trwała do białego rana. Ludzie rozbujani muzyczną improwizacją wirowali jak w transie._
– Najlepsze soundsystemy są właśnie w Bielawie – _przekonywał Karol z Wrocławia. A gdy tam zabawa dobiegła końca, prawdziwa impreza przeniosła się na pole namiotowe i trwała do następnych koncertów.

Właśnie wtedy można było w całej krasie zobaczyć przygotowanie organizatorów. Cały teren Regałowiska został starannie wysprzątany i przygotowany do następnych szaleństw. A tych nie było końca. Wszystko zaczęło się od młodej i obiecującej kapeli Ragana, która swoim występem potwierdziła, iż rodzime reggae ma się w doskonałej formie.

- Są świetni i mają niesamowite duby. Czekam na ich płytę – przyznała Ewa z Poznania.

Następnie publikę rozgrzewali kolejno: Paprika Korps, Junior Stres i Ghetto Priest (w towarzystwie rewelacyjnego Tumbao Riddim Band) Zwłaszcza ten ostatni przypadł wszystkim do gustu. Artysta potraktował swój występ jak reggae mszę i co jakiś czas przerywał swój śpiew, by wygłosił swoje przesłanie. Mówił o fizyce atomowej ludzkich serc i energii słonecznej po to, by nagle znów porwać wszystkich do tańca.

_– Na co dzień nie słucham takiej muzyki, ale on jest genialny! _– wyznaje Maciek z Poznania. Swoim miłośnikom nie pozostał dłużny sam artysta.

_- Kocham was, jesteście wspaniałą publicznością i naprawdę czujecie, o co w tej muzyce chodzi _– przyznał z uśmiechem po koncercie.

To samo mogli powiedzieć po swoich koncertach Jamal i zespół Habakuk. Ten ostatni w Bielawie ukoronował swoją urodzinową trasę.

_– Obchodzimy 18 –te urodziny i cieszymy się, że możemy je świętować wraz z naszymi gośćmi właśnie tu, na RDF przy najlepszej publiczności _– stwierdził perkusista grupy. Kapeli towarzyszyli m.in. Mamadou Diouf, Ava Leigh i Renata Przemyk.

Nie można zapomnieć także o Tanyi Stephens. Była ona wielką tajemnicą festiwalu. – Zobaczycie, powali wszystkich na kolana, jej muzyka to petarda trafiająca w ludzkie serca – zachwalał artystkę Michał, jej fan. Miał chłopak słuszność, gdyż artystka dała koncert, jakiego w Bielawie nikt jeszcze nie widział. Energia, humor i piękny głos razem złożyły się na najlepszy koncert w 10 -letniej historii RDF, jak twierdzi Renata, stała bywalczyni festiwalu.

Na zakończenie fani mieli okazję podziwiać Vibronics i Dubllestandart, zespoły, które godnie podtrzymały poziom całego festiwalu, choć pod koniec występu tego ostatniego wielu osobom przyświecała smutna prawda – dwudniowy festiwal dobiegał końca i trzeba było wracać do domu. Mimo to na twarzach panował uśmiech i przeświadczenie, że za rok trzeba znów do Bielawy przyjechać.

– Ten festiwal to jedna z niewielu szans, żeby poznać coś więcej ze światowego reggae niż serwują nam nasze media, czy sklepy płytowe
– stwierdza Krzysiek z Poznania, po czym dodaje z uśmiechem – Bielawa, dzięki!!!

Relacja: Adam Flamma
Zdjęcia: Dariusz Wieczorkowski

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto