Druhowie z OSP w Trzebnicach koło Chocianowa apelują, by dołączyć do bazy dawców szpiku. Z białaczką walczy ich koleżanka, druhna Monika

Strażacy OSP Trzebnice i grupa przyjaciół włączyli się w walkę o zdrowie i życie swojej koleżanki, druhny Moniki Kozieji. U młodej, 31-letniej kobiety, mamy dwójki dzieci, kilka tygodni temu wykryto ostrą białaczkę szpikową. Mieszkanka Trzebnic przechodzi intensywne leczenie. Szansą na odzyskanie zdrowia jest przeszczep szpiku.

Przyjaciele z OSP postanowili działać i organizują akcje, dzięki którym do bazy dawców zapisują się nowe osoby. Nagłaśniają je gdzie się da i jak się da. We wtorek, 16 kwietnia w Chocianowie zwołali w tej sprawie konferencję prasową.

- Pierwszą myślą po tym jak się dowiedzieliśmy o chorobie Moniki było to, że trzeba coś zrobić. Zadzwoniłam do DKMS, dostaliśmy swojego koordynatora i zawiązaliśmy swoją grupę inicjatywną. To ludzie, którzy współpracują ze sobą przy organizowaniu akcji - wyjaśnia Agata Seńków z OSP w Trzebnicach, która pracuje w Komendzie Miejskiej PSP w Legnicy. - Pisaliśmy do różnych firm i instytucji z prośbą o to, czy przy okazji organizowanych przez nich imprez możemy stanąć ze swoim namiotem.

Grupa świetnie sobie radzi, bo w ciągu zaledwie miesiąca udało im się zrealizować 10 akcji i zaplanować ponad 20 takich wydarzeń, podczas których będą rejestrować potencjalnych dawców szpiku w bazie DKMS.

- Udało nam się zarejestrować w bazie już ponad 300 osób – cieszy się pani Agata. - Może w tym gronie znajdzie się osoba, która podzieli się swoim szpikiem z chorą osobą, jeśli nie z Moniką, to z inną, bo dawca pozostanie w bazie. Mamy też informację z DKMS, że jeżeli ktoś zarejestrowany przez nas, przez naszą akcję, zostanie dawcą faktycznym to nas o tym poinformują.

Pani Agata podkreśla, że przy okazji akcji na rzecz Moniki, dzieje się dużo dobrego. Poznają wielu ciekawych ludzi i otrzymują wsparcie od osób, których nie znają.

Na wtorkowym spotkaniu była też Małgorzata Falicka, mama pani Moniki, która jak tylko dowiedziała się o chorobie córki od razu zgłosiła się, żeby zostać ewentualnym dawcą. Opowiedziała też o trudnych chwilach córki, o jej pobycie we wrocławskiej klinice i o tym, jak się dziś czuje.

- Jest pozytywnie nastawiona i czuje się bardzo dobrze. Zawsze uśmiechnięta, ma oczywiście też trudniejsze chwile, ale walczy, bo ma dla kogo. Córka ma 31 lat i jest mamą 5-letniej Oliwki i 2-letniego Mikołaja. W kwietniu dzieci mają urodziny. Zrobiliśmy im je trochę wcześniej, bo Monika jest teraz w domu – mówi pani Małgorzata.

Nową i bardzo aktywnie działającą grupą Agaty Seńków z przyjaciółmi opiekuje się Konrad Rzeźniczak, pracownik Fundacji DKMS. Poinformował, że działania na rzecz pani Moniki będą organizowane m.in. w Lubinie, Trzebnicach, Głogowie, Legnicy i Jeleniej Górze. Odbędą się one do końca czerwca.

- Potencjalnym dawcą może zostać osoba w wieku od 18 do 55. roku życia w dobrym stanie zdrowia, która mieszka w Polsce. W bazie pozostaje się do ukończenia 60 lat - wyjaśnia. - Podczas rejestracji należy odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących stanu zdrowia, wypełnić formularz zgłoszeniowy, a potem za pomocą trzech pałeczek pobierany jest wymaz z wewnętrznej części policzka. Szukanie genetycznego dawcy szpiku to tak naprawdę szukanie igły w stogu siana. W łącznej, międzynarodowej bazie jest zarejestrowanych 42 miliony osób, a kombinacji antygenu, który warunkuje zgodność dawca – biorca jest pięć miliardów.

Przy okazji akcji fundacja walczy też z mitami, choćby takimi, jak to, że szpiku nie pobiera się z kręgosłupa, a jeśli już to z talerza kości biodrowej. W głównej mierze pobranie następuje poprzez pobranie komórek macierzystych z krwi. Taki właśnie zabieg jest wykonywany w 90 procentach.

• W Polsce w bazie dawców zarejestrowanych jest łącznie 2,2 mln osób, z czego 1,9 mln z DKMS.
• W Lubinie zarejestrowanych jest 5467 osób, dawców faktycznych – 37
• W Legnicy zarejestrowanych jest 5707 osób, dawców faktycznych – 39
• W Głogowie zarejestrowanych jest 5246 osób, dawców faktycznych – 31
• W Chocianowie zarejestrowanych jest 762 osoby, dawców faktycznych – 8.
• W Polkowicach zarejestrowanych jest 2059 osób, dawców faktycznych – 20.

Więcej informacji znajdziecie TUTAJ

Siedem lat temu swój szpik oddał chorej osobie Marcin Piwowarski, strażak z PSP w Lubinie. Samo pobranie odbyło się w szpitalu w Krakowie. Uratował młodszą o cztery lata Włoszkę. Wie, że kobieta ma się dobrze.

- W moim przypadku była to metoda pobrania komórek macierzystych z krwi obwodowej. Zabieg zupełnie bezbolesny. Jedyny ból jaki odczuwałem to ból głowy i stawów, gdyż w trakcie przygotowania do zabiegu przyjmowałem specjalne zastrzyki w celu pobudzenia tych komórek – wyjaśnia dawca faktyczny. - Trudno opisać, co się czuje, mając świadomość, że uratowało się komuś życie – mówi łamiącym się głosem strażak.

Grupa pani Agaty Seńków będzie czekać na chętnych 27 i 28 kwietnia na Festiwalu Kwiatów w Lubinie. Rejestracja w godz. 13-17.
Również 27 kwietnia akcja także na festynie strażackim w Przemkowie.