Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przewodnik turysty: Barokowy Tryton zaprasza do Nysy

red.
Trytona
Trytona fot. wikipedia.org
Nysa nie jest miastem często odwiedzanym przez turystów. Kojarzy się raczej z topornym autem dostawczym, które przez dziesiątki lat dominowało na naszych drogach, aniżeli z atrakcyjnymi zabytkami lub bogatym życiem naukowym. Ale miasto ma bardzo ciekawą historię, a jej materialne ślady możemy napotkać jeszcze dzisiaj.

Baza noclegowa każdego turysty: Campingi i pola namiotowe, pensjonaty, schroniska

Prawie od początków istnienia osada Niza (bo tak zapisywano tę nazwę w najstarszych dokumentach) należała do biskupów wrocławskich, którzy dbali o jej rozwój i jednocześnie czerpali korzyści z płaconych przez mieszkańców podatków. W średniowieczu Nysa była już bardzo bogata. W 1417 roku powstało tu gimnazjum, co bardzo podniosło rangę miasta, które stało się znaczącym ośrodkiem naukowym i utrzymywało kontakty np. z Krakowem i tamtejszym środowiskiem uniwersyteckim. W czasach reformacji, kiedy Wrocław prawie w całości przeszedł na stronę protestantów, biskupi wrocławscy przenieśli swą siedzibę właśnie do Nysy. Okazały pałac biskupi u zbiegu ulic Wałowej i Grodzkiej kazał wybudować biskup Karol Ferdynand Waza, syn polskiego króla. Obecnie mieści się w nim Muzeum Regionalne.

Ponieważ miasto było ostoją katolicyzmu, osadzono w nim zakon jezuitów, a biskup Karol Habsburg założył tu Carolinum, jezuickie kolegium, które miało stać się zalążkiem katolickiego uniwersytetu. Cieszyło się ono wielką sławą. Ukończyli je przyszli polscy królowie: Jan Sobieski i Michał Korybut Wiśniowiecki. Monumentalne, barokowe gmachy uczelni oraz kościoła, połączone ze sobą w jeden kompleks, możemy odnaleźć we wschodniej części miasta, przy Rynku Solnym i ul. Grodzkiej. Z kolei na północy, po drugiej stronie Nysy Kłodzkiej, znajdują się spore fragmenty miejskich fortyfikacji murowano-ziemnych, które budowano i modernizowano od XVII do XIX wieku, bowiem miasto, podobnie jak Kłodzko, miało status twierdzy.

Samo centrum wydaje się dziwnie i nienaturalnie puste. W miejscu, gdzie powinny znajdować się ratusz i zabudowania rynku, jest tylko wielki plac, na którym stoją powojenne bloki. Całe niemal śródmieście legło w gruzach wiosną 1945 roku, kiedy wycofujące się przed Armią Czerwoną wojska niemieckie postanowiły wykorzystać pruskie fortyfikacje do utworzenia namiastki twierdzy. Dlatego tak cenne zabytki jak np. gotycki kościół św. Agnieszki, były po wojnie odbudowywane niemal od podstaw. Świątynia ta góruje nad całym centrum – ma aż 76 metrów wysokości, mimo że nie posiada wieży (dobudowywana obok ogromna dzwonnica nigdy nie została ukończona). Jej dach jest podobno najbardziej stromy ze wszystkich śląskich kościołów. Ułożenie dachówek wymagało od dekarzy nie tylko brawury, ale i niemal cyrkowych umiejętności.

Odbudowano też tzw. Dom Wagi Miejskiej, wzniesiony na przełomie XVI i XVII wieku w stylu manieryzmu niderlandzkiego. Szukając reliktów dawnej świetności Nysy, musimy też koniecznie dotrzeć na ul. Wrocławską do tzw. Pięknej Studni, która swoja nazwę bierze nie od pięknej, ale przepięknej, misternie kutej kraty z 1686 roku. Bardzo dekoracyjna jest też barokowa fontanna Trytona (róg Rynku i ul. Brackiej), ozdobiona postaciami delfinów i herbem miasta. Wybierając się na wycieczkę do Nysy w lecie, warto pamiętać o położonym tuż za miastem Jeziorze Nyskim, gdzie można się kąpać i uprawiać wszelkie sporty wodne.

Więcej o skarbach Sudetów znajdziesz w naszym PRZEWODNIKU SUDECKIM

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto