- Chcemy rozmawiać, partnersko rozmawiać. Stypendium doktoranckie na Uniwersytecie Wrocławskim wynosi 1050 złotych. To stanowczo za mało, żeby normalnie funkcjonować - mówi Wojciech Tycholiz, doktorant II roku na Wydziale Nauk Społecznych UWr. - Blisko dwa lata temu rozpoczęliśmy starania o zmianę wysokości stypendium, która ustalona została osiem lat temu, przy jednoczesnym, niemal trzykrotnym wzroście kosztów utrzymania i życia we Wrocławiu.
Doktoranci nie są objęci ubezpieczeniem społecznym, młodym matkom nie przysługuje płatny urlop macierzyński, a po likwidacji hotelu asystenta młodzi naukowcy nie mogą już liczyć na żadną pomoc mieszkaniową ze strony uczelni.
- Wynajem mieszkań po cenach rynkowych spycha wielu z nas w nędzę - twierdzi Tycholiz. - Swoją pracą przynosimy wymierne korzyści uczelni, w zamian za co nie jesteśmy wynagradzani godziwie. Tym samym doktorat na Uniwersytecie Wrocławskim staje się coraz mniej atrakcyjny - dodaje.
Ze słów Wojciecha Tycholiza wynika, że wszelkie starania o podwyżkę kończyły się do tej pory chodzeniem od drzwi do drzwi. Mimo że władze uczelni deklarują zrozumienie dla problemu i moralnie wspierają protestujących, w dalszym ciągu nie podjęto żadnych konkretnych działań w tej sprawie.
Marek Bojarski, rektor UWr rozkłada ręce:
- Mimo najszczerszych chęci pomocy, nie jesteśmy w stanie nic zrobić - mówi. - Wysokość stypendiów jest uzależniona od Ministerstwa Edukacji. Uczelnia jedynie rozdziela środki, którymi dysponuje.
Według rektora najlepszą radą dla doktorantów jest udział w uczelnianych projektach i grantach, na które przeznaczane są oddzielne pieniądze.
Czytaj też:
- Protest przeciwko cyrkowi na Krzykach
- Protestowali pod Citibankiem
- Cichy protest kibiców Śląska na meczu z Ruchem Chorzów
PHOTO DAY 6.0 W KOSZARACH NA KĘPIE MIESZCZAŃSKIEJ |
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?