Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb doktoranta przed uniwersytetem [wideo]

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
"Pogrzeb" miał miejsce przy "Szermierzu" przed gmachem głównym uniwersytetu. Na znak protestu przeciw zbyt niskim stypendiom doktoranci nie palili opon, tylko znicze.

- Chcemy rozmawiać, partnersko rozmawiać. Stypendium doktoranckie na Uniwersytecie Wrocławskim wynosi 1050 złotych. To stanowczo za mało, żeby normalnie funkcjonować - mówi Wojciech Tycholiz, doktorant II roku na Wydziale Nauk Społecznych UWr. - Blisko dwa lata temu rozpoczęliśmy starania o zmianę wysokości stypendium, która ustalona została osiem lat temu, przy jednoczesnym, niemal trzykrotnym wzroście kosztów utrzymania i życia we Wrocławiu.

Doktoranci nie są objęci ubezpieczeniem społecznym, młodym matkom nie przysługuje płatny urlop macierzyński, a po likwidacji hotelu asystenta młodzi naukowcy nie mogą już liczyć na żadną pomoc mieszkaniową ze strony uczelni.

- Wynajem mieszkań po cenach rynkowych spycha wielu z nas w nędzę - twierdzi Tycholiz. - Swoją pracą przynosimy wymierne korzyści uczelni, w zamian za co nie jesteśmy wynagradzani godziwie. Tym samym doktorat na Uniwersytecie Wrocławskim staje się coraz mniej atrakcyjny - dodaje.

Ze słów Wojciecha Tycholiza wynika, że wszelkie starania o podwyżkę kończyły się do tej pory chodzeniem od drzwi do drzwi. Mimo że władze uczelni deklarują zrozumienie dla problemu i moralnie wspierają protestujących, w dalszym ciągu nie podjęto żadnych konkretnych działań w tej sprawie.

Marek Bojarski, rektor UWr rozkłada ręce:
- Mimo najszczerszych chęci pomocy, nie jesteśmy w stanie nic zrobić - mówi. - Wysokość stypendiów jest uzależniona od Ministerstwa Edukacji. Uczelnia jedynie rozdziela środki, którymi dysponuje.

Według rektora najlepszą radą dla doktorantów jest udział w uczelnianych projektach i grantach, na które przeznaczane są oddzielne pieniądze.


Czytaj też:

PHOTO DAY 6.0 W KOSZARACH
NA KĘPIE MIESZCZAŃSKIEJ
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto