Klub Rura we Wrocławiu istnieje od kwietnia 1980 roku, już wtedy jazzowy klub był miejscem spotkań muzycznej śmietanki. Jednak po 13 latach istnienia Rurę zdecydowano zamknąć. Jazzową markę próbowano reaktywować pod innymi szyldami.
Miejsce dawnej Rury próbował zająć Czarny Salon czy Jazz Klub Rurka. Jednak żadnemu z nich nie udało się zgromadzić takiej publiczności, jaką miała Rura. Dopiero ponowne pojawienie się lokalu na mapie stolicy Dolnego Śląska usatysfakcjonowała fanów jazzu.
Jednak nad Rurą znowu pojawiły się czarne chmury. Klub od 1 stycznia 2010 roku przestanie istnieć. Kamienica, w której się znajduje jest własnością miasta, a Wrocław planuje tam zbudować pięciogwiazdkowy hotel.
- Budynek na rogu ulic Łaziennej i Rzeźniczej zostanie przekazany na przetarg w drodze rokowań w przyszłym roku. W ogłoszeniu o rokowaniach zostanie podana cena wywoławcza i termin rokowań- wyjaśnia Julia Wach z biura prasowego Urzędu Miasta Wrocławia.
Inwestor, który zdecyduje się na kupno czteropiętrowego budynku, będzie musiał go wyremontować i zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego stworzyć w nim hotel. Jednak nieruchomość nadal nie została sprzedana, na stronie internetowej Wrocławia nadal wisi oferta sprzedaży działki.
Właściciele klubu chcąc pożegnać się ze swoimi stałymi bywalcami, zorganizowali The End Festival! Od 28 do 30 grudnia na scenie jazzowego klubu będzie można usłyszeć takie grupy, jak The Crackers Bandn i Hoodoo Band.
Klub Rura za pośrednictwem swojej strony internetowej zaprasza wszystkich, którzy wspólnie chcą pożegnać jedyny jazzowy klub we Wrocławiu.
"Rzecz jasna zapraszamy wszystkich koncertujących niegdyś na scenie Rury i czujących, że powinni zagrać na pożegnanie klubu. Będzie to festiwal szalony, chociaż wielu osobom się łza w oku zakręci."
Budynek, w którym mieści się Jazz Klub Rura miasto chce sprzedać
- To bardzo przykre, że z mapy Wrocławia znikają takie miejsca - skarży się Asia Trembalska, studentka. - Zwykle soboty spędzałam tańcząc salsę w klubie na Łaziennej i teraz nie wiem, co będę robić w sobotnie wieczory. Mam nadzieję, że lokal szybko powróci do Wrocławia.
- Po co nam kolejny hotel pięciogwiazdkowy - zastanawia się Kamil Przegrodzki, wrocławianin. - O wiele bardziej są nam potrzebne takie miejsca, jak Rura. Razem z Rurą znika część duszy Wrocławia - dodaje Kamil Przegrodzki.
Czytaj też:
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
