Metropolia wrocławska czy metropolia dolnośląska?

Stworzenie nowego tworu samorządu terytorialnego ma na celu polepszenie zarządzania obszaru obejmującego duże miasto oraz przyległe do niego gminy. Podejmowanie wspólnie decyzji dotyczących komunikacji, ochrony zdrowia,  środowiska, infrastruktury, szkolnictwa, nauki ma przynieść korzyści samorządom oraz mieszkańcom. Zintegrowane działanie w ramach metropolii ma wpływać na rozwój miasta oraz sąsiednich gmin. Pozwoli to na pozyskiwanie środków unijnych oraz ułatwi realizację inwestycji.

Gra o władzę

Unia Metropolii Polskich pracuje nad projektem ustawy o obszarze metropolitalnym. W prace zaangażowanych jest 12 prezydentów centralnych miast metropolii polskich. Marszałek województwa dolnośląskiego Marek Łapiński przedstawił własną koncepcję obszaru metropolitalnego. Założenia obu projektów są podobne. Zasadnicza różnica polega na tym, że według pierwszego projektu osobą zarządzającą metropolią miałby być prezydent największego miasta, a według drugiej propozycji - marszałek województwa.

- Istnieją dwie koncepcje rozwiązania problemu metropolitalnego - mówi prof. Janusz Zaleski - koncepcja globalna, aby jedną ustawą rozwiązać problem dla wszystkich aglomeracji w Polsce. Pierwszą taką globalną propozycją był projekt rządowy autorstwa profesora Kuleszy. Druga propozycja takiej regulacji to Unia Metropolii Polskiej. Zupełnie inne podejście zaproponował szef resortu MSWiA Jerzy Miler, który zaprosił samorządy do przedstawienia własnych propozycji ustawy, w naszym przypadku dotyczących dolnośląskiego obszaru metropolitalnego. Istnieje także grupa, która uważa, że nie potrzeba żadnych regulacji ustawowych, a samorządy powinny działać wspólnie na zasadzie porozumienia - dodaje.

Obszar metropolitalny, który miał usprawnić współpracę między jednostkami samorządu terytorialnego na razie pozotaje kością niezgody.

Czytaj też:

• Rafał Dutkiewicz w ogniu pytań blogerów
• Spory wokół Święta Województwa Dolnośląskiego
• Ilona Antoniszyn jest nowym wicewojewodą