Prokuratura we Wrocławiu pod koniec ubiegłego roku postawiła siedem zarzutów korupcyjnych byłemu trenerowi Śląska - Grzegorzowi K. Do ustawiania spotkań miało dojść w sezonie 2003/2004. Wrocławska drużyna grała wówczas w trzeciej lidze. Oskarżony przyznał się do winy. Prokurator zawnioskował o skazanie trenera na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę.
Sprawą zajmie się teraz rzecznik dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej, a później Wydział Dyscypliny.
- Obecnie czekam na materiały z prokuratury - mówi Wojciech Petkowicz, rzecznik dyscyplinarny PZPN. - Do związku spływają setki takich spraw. Zajmuję się nimi według kolejności docierania do związku. Sprawa Śląska Wrocław zostanie rozstrzygnięta za kilka miesięcy. Ucinam dziennikarskie spekulacje, że "Warszawka" chce odebrać tytuł Śląskowi. Zarzuty prokuratury nie będą miały wpływu na wiosenne rozgrywki - zapewnia.
Kary dla Śląska na razie teoretyczne
Katalog kar związku z korupcją jest szeroki: degradacja, odebranie punktów (maksymalnie 30 pkt.), kary finansowe oraz odebranie licencji.
- Rozważania o karach są czysto teoretyczne. Najpierw będziemy ustalać winę osób fizycznych, później przyjrzymy się, czy w sprawie zawinił klub. Kara będzie adekwatna do zawinienia - wyjaśnia Petkowicz.
Czytaj też:
- Nie bądź "zielony", kibicuj Śląskowi na zielono!
- Diaz baluje. Spahić spotyka się z katolikami
- Kibice Śląska jeżdżą swoimi taksówkami
Pokaż nam swoją choinkę | Finał WOŚP 2012 we Wrocławiu | Koncerty we Wrocławiu w 2012 | Konkurs na zdjęcia z wrocławskiego zoo |
**
**
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?