Najpierw był Poznań i Katowice, potem przyszedł czas na Wrocław. Kultowa z wielką pompą została otwarta 18 września 2010 roku przy pl. Wolności 7. Klub powstał w miejscu dawnej Strefy WZ, którą zamknięto z powodu problemów finansowych. W przeciągu kilku miesięcy w Kultowej wystąpili m.in. Tricky, Die Toten Hosen czy Monika Brodka.
Kultowa wcale nie taka kultowa
Jednak klub długo nie zagrzał miejsca we Wrocławiu. Istniał niecałe cztery miesiące i nagle zniknął. Powód? Konflikt między właścicielem budynku przy placu Wolności 7 i klubem (czytaj też: Klub Kultowa zawiesza działalność). Na stronie internetowej wrocławskiej Kultowej możemy przeczytać:
"W związku z wymuszoną zmianą lokalizacji klub Kultowa we Wrocławiu czasowo zawiesza swoją działalność".
- Klub został zamknięty z powodu niemożności dalszej współpracy z właścicielem budynku - mówi Robert Błochowiak, współwłaściciel klubu. - W czasie obowiązywania umowy właściciel chciał zmienić warunki wynajmu, a my się na nie nie zgodziliśmy. Nie moglibyśmy ich spełnić - dodaje.
Co na to właściciel biurowca "Pod Złotym Dębem", w którym działał klub?
- Kultowa zakończyła swoją działalność w naszym budynku, bo miała zaległości w spłacie czynszu - wyjaśnia Marek Tereszewski z firmy Capital, która jest pełnomocnikiem właściciela budynku przy pl. Wolności 7. - Chcemy, żeby w tym miejscu pojawił się jakiś inny klub, ale jeszcze za wcześnie, żeby o tym mówić.
Po lewej zamknięta Kultowa, po prawej koncert Tiersena w klubie przy pl. Wolności
Będzie druga Kultowa we Wrocławiu
Właściciele klubu podkreślają, że zamknięcie lokalu przy placu Wolności 7 nie oznacza końca Kultowej.
- Szukamy nowego miejsca we Wrocławiu, ale trudno teraz powiedzieć, gdzie dokładnie będzie się on znajdował - mówi Błochowiak. - Jedyne, co możemy obiecać, to powrót na klubową mapę Wrocławia. Mamy nadzieję, że zrobimy to jak najszybciej, bo z powodu nagłego zamknięcia musieliśmy odwołać sporo ciekawych koncertów na placu Wolności - dodaje.
Zobacz, jakie koncerty czekają na Ciebie we Wrocławiu w 2011 roku
Wrocławianie, którzy byli na koncertach w Kultowej, żałują, że klub został zamknięty.
- Szkoda, że Kultowa zniknęła - przyznaje Marcin Raczkowski. - Klub mieścił się w centrum miasta, działy się tam ciekawe rzeczy i zawsze przychodziło na nie dużo osób. Sam miałem się tam pojawić na koncercie Młynarski Plays Młynarski, ale niestety klub został zamknięty. Chciałem oddać bilety na koncert, ale nie wiedziałem, jak mam to zrobić. I w końcu bilety przepadły.
Monika Prus, studentka z Wrocławia, jest zdziwiona, że klub tak szybko zniknął z mapy Wrocławia.
- Zapowiadało się, że klub będzie ciekawy, ale jak widać - nic z tego nie wyszło - mówi Monika Prus. - Jakieś fatum musi wisieć nad tym miejscem. Najpierw splajtowała Strefa WZ, teraz Kultowa nie dogadała się z właścicielem nieruchomości. Mimo wszystko mam nadzieję, że Kultowa szybko wróci do centrum miasta.
Czytaj też:
- Yann Tiersen w Kultowej [foto]
- Koncert Natural Dread Killaz
- Monika Brodka w Kultowej, czyli granda na całego
- Jeden gest, jeden szept, jeden krzyk - Mrozu w Kultowej
Tym żyje miasto! Konkurs dziennikarski | Wydarzenia kulturalne 2011 we Wrocławiu |
Wybierz z nami 7 Nadziei Wrocławia | Twórz z nami MMWrocław |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?