Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak oszczędzają emigranci z Dolnego Śląska za granicą

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
emigracja wrocław| zarobki za granicą| wielka emigracja polska|
emigracja wrocław| zarobki za granicą| wielka emigracja polska| Źródło: sxc.hu
Co czwarty emigrant zarobkowy z Dolnego Śląska nic nie zaoszczędził za granicą - twierdzi krakowskie Centrum Badania Strategicznego.

Dla porównania w województwie Śląskim bez oszczędności wróciło 18% osób.

Badania przeprowadzono wśród migrantów, którzy wrócili do kraju w latach 2004-2009 i osiedlili się na terenie Dolnego Ślaska.

W rankingu oszczędności na Dolnym Śląsku lepiej wypadają mężczyźni niż kobiety. 30,3% Dolnoślązaczek wróciło do Polski bez dodatkowej gotówki, w przypadku mężczyzn było to 18,4%. Osoby, które zgromadziły oszczędności, najczęściej, bo w 41,6% przypadkach, przywiozły do kraju kwoty od 6 do 10 tysięcy złotych. Poniżej 5 tysięcy złotych udało się zaoszczędzić co piątemu emigrantowi z naszego województwa. Co trzeci zgromadził kwotę w wysokości od 11 do 50 tysięcy złotych. Co dwudziestemu udało się zaoszczędzić powyżej 50 tysięcy złotych.

- Mówimy tu o "żywej" gotówce przywiezionej w "skarpecie" i przechowywanej na kontach oszczędnościowych. Bez uwzględnienia transferów do kraju w trakcie pobytu za granicą - wyjaśnia Justyna Szymańska, współwłaścicielka Centrum Badania Strategicznego w Krakowie. - Trzeba również zaznaczyć, że Polacy niechętnie rozmawiają o pieniądzach, co utrudniało badania.

Oszczędzają więcej niż w kraju

Za granicą Polacy oszczędzają więcej niż w Polsce. Janusz Czapiński w "Diagnozie Społecznej" wskazuje, że 68% gospodarstw nie posiada oszczędności. Dolnoślązacy za granicą są nastawieni na duży zysk.

"Zakładałam, że jadę za granicę tylko i wyłącznie po to, by zarobić jakieś pieniądze, więc oszczędzałam. Wszystko co zarobiłam przywiozłam do Polski i za te pieniądze opłaciłam studia" - mówi jedna z respondentek, która pracowała w Niemczech 3,5 miesiąca.
"Polacy są chętni bardziej do pozostawania w pracy po godzinach, bo to jednak jest większa stawka, no i jednak tam ludzie wyjeżdżają na jakiś określony okres, no to chcą zaoszczędzić te pieniążki. Nie są tam na wakacjach, tylko żeby pracować" - mówi mężczyzna, który pracował w Anglii 30 miesięcy.


W Polsce nie ma z czego oszczędzać

Badani podkreślali, że w Polsce nie mogli sobie pozwolić na odkładanie pieniędzy.

"W USA jest o tyle fajnie, że jak się pracuje, to można sobie godnie żyć i jeszcze odłożyć" - mężczyzna, USA, 12 miesięcy.
"Zarabia się tyle, że to wystarczy na przeżycie na cały miesiąc i jeszcze na odłożenie pieniędzy, więc to jest motywujące i fajnie się wtedy pracuje, przyjemniej. W Polsce jest masakra" - kobieta, Anglia, 12 miesięcy.

Osoby, które zaoszczędziły, pracując za granicą, w większości przeznaczą je na "bieżące życie" (40%). Inni wyposażają mieszkania, przeprowadzają remonty i kupują samochody.


Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto