Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwestycje Na Grobli stoją w miejscu

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Miało być tak pięknie, ale jak na razie zamiast ekskluzywnych hoteli, przy ul. Na Grobli dominują krzaki i nieużytki.

Po koniec ubiegłego roku pisaliśmy o planach wielkiej przemiany wrocławskiej ulicy Na Grobli (zobacz: Na Groblę przypłyną miliony). Zaniedbana część miasta miała przestać straszyć i stać się wizytówką nadbrzeżnej części miasta.

Grobla dla bogatych?

Dwa ekskluzywne hotele, podziemny parking i marina miały się pojawić w pobliżu mostu Oławskiego. Budowa hotelu projektu Tadeusza Hardta zgodnie z planem powinna się rozpocząć jesienią tego roku. Niestety, tak się nie stało. Nie znalazł się inwestor, który chciałby włożyć pieniądze w projekt.

- Wszystko ma się wyjaśnić w ciągu kilku najbliższych miesięcy - zapewnia Tadeusz Hardt.- Wtedy będziemy wiedzieć, kiedy zaczniemy realizację inwestycji. Nie dokonaliśmy żadnych zmian w projekcie. Ale zmniejszył się koszt jego realizacji. Zamiast 40 mln inwestor będzie musiał zapłacić 35 mln.

Przypomnijmy, w projekcie stworzonym przez Tadeusza Hardta i grupę TH Architekci, planowano postawić Na Grobli pięciogwiazdkowy, luksusowy hotel z podziemnym parkingiem oraz marinę.

Wiosną tego roku na działce obok dawnego klubu wioślarskiego miała rozpocząć się budowa kolejnego hotelu. Tym razem chodziło o czterogwiazdkową inwestycję. Niestety ta budowa również jest przełożona na późniejszy okres.

- Mamy nadzieję, że prace rozpoczniemy pod koniec tego roku - mówi Wójciak, prezes Grupy Archipelag, odpowiedzialnej za projekt.- Projekt się nie zmienił.

Ratownicy czekają na nową siedzibę

Przy ul. Na Grobli znajduje się także siedziba wrocławskiego WOPR-u. Budynki wymagają gruntownego remontu, jest mało miejsca do szkolenia ratowników. Od jakiegoś czasu mówi się o przebudowie miejsca. Jednak kiedy to się stanie? Jeszcze nie wiadomo. Wrocławski WOPR jest obecnie na etapie przygotowywania projektu inwestycji.

instytut grotowskiegowizualizacja hotelu, który ma stanąć na grobli

Po lewej - siedziba Instytutu Grotowskiego, po prawej - wizualizacja hotelu


- Mamy nadzieję, ze do końca roku uda się nam go złożyć i wiosną przyszłego roku przystąpimy do remontu - zdradza Krzysztof Skrzyniarz, prezes dolnośląskiego WOPR-u.- Nie ukrywam,że dużym ograniczeniem przy tworzeniu projektu są pieniądze. Jeśli oprócz pieniędzy unijnych nie znajdziemy inwestorów, będziemy musieli zmienić projekt mariny i ograniczyć liczbę łódek, które będą mógł przy niej zacumować.

Tylko jedna z planowanych inwestycji Na Grobli zakończyła się sukcesem. W części budynku po dawnym klubie wioślarskim znalazła się nowa siedziba Instytutu Grotowskiego (Ośrodek Grotowskiego i wioślarze w odnowionym budynku Na Grobli)

Zgodnie z planem będzie realizowane jedno z największych w ostatnich latach przedsięwzięć Politechniki Wrocławskiej. Wiosną 2011 roku nad Odrą stanie nowoczesne Geocentrum.

-  W dwóch budynkach znajdą się cztery wydziały politechniki: geoinżynieria, górnictwo i geologia, budownictwo lądowe i wodne, a także wydziały mechaniczno-energetyczny oraz inżynierii środowiska – mówi Andrzej Charytoniuk z biura prasowego Politechniki Wrocławskiej. – W campusie znajdą się sale dydaktyczne, laboratoria oraz biura.

Teren Geocentrum będzie połączony z Przedmieściem Oławskim za pomocą kładek. W rejonie znajdzie się 266 miejsc parkingowych. Budowa campusu ruszy wiosną 2011 roku, a inwestycja ma kosztować 69 mln zł.

Co wrocławianie myślą o ulicy Na Grobli?
Mieszkańcy miasta starają się omijać ulicę, bo mimo że jest w ciekawym punkcie miasta, nic się tam nie dzieje.

- Gdyby nie Instytut Grotowskiego, powiedziałbym, że przy ul. Na grobli zatrzymał się czas - mówi Tomek Marszałkowski.- Można zrealizować tam wiele ciekawych rzeczy, jednak jak widać nie ma chętnych. Staram się omijać to miejsce i tylko czasami, gdy tamtędy przechodzę z żalem patrzę na siedzibę wrocławskiego WOPR-u, wygląda naprawdę strasznie.

Marta Maćkowska, która mieszka blisko placu Grunwaldzkiego, nie potrafi zrozumieć, dlaczego to miejsce jest tak bardzo zaniedbane.

- Jest tam mnóstwo terenu, na którym miasto mogłoby zrobić coś pożytecznego i przywrócić tam życie. Widać, że ulica umiera. Pozostały tam tylko zakłady MPWiK, zamknięta wieża ciśnień i niezbyt reprezentacyjna siedziba wrocławskiego WOPR-u. Jedyne, co ratuje top miejsce, to Instytut Grotowskiego. Ale kto będzie chciał przychodzić w takie miejsce, jeśli otoczone jest przez brzydkie budynki i krzaki?


Czytaj też:
Ale Obciach! Czego wstydzi się WrocławPhoto Day 10.0: Wygraj kurs foto! [konkurs]
Reanimacja kotłowni na PaczkowskiejWratislavia Cantans 2010 [program]

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto