Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gospodarzem będzie Śląsk!

Artur Szkudlarek, Paweł Pluta, (BAHECZ)
Witold Krochmal
Witold Krochmal
(WROCŁAW) Po raz kolejny w redakcji naszej Gazety, głos w sprawie stadionu piłkarskiego przy ul. Oporowskiej, gdzie gra nasz Śląsk Wrocław zabrały tzw. osoby wpływowe. Ta sprawa irytuje kibiców już od dawna.

(WROCŁAW) Po raz kolejny w redakcji naszej Gazety, głos w sprawie stadionu piłkarskiego przy ul. Oporowskiej, gdzie gra nasz Śląsk Wrocław zabrały tzw. osoby wpływowe. Ta sprawa irytuje kibiców już od dawna. Czy znajdzie ona wreszcie swój szczęśliwy finał? Podczas dyskusji (która odbyła się równolegle z redakcyjnym czatem z wojewodą dolnośląskim Witoldem Krochmalem) padły bardzo ważne deklaracje dotyczące obiektów przy Oporowskiej. - Jestem pewien na 200 %, że ten stadion trafi w ręce Śląska - powiedział Witold Krochmal.

Kilka miesięcy temu szef terenowego oddziału Agencji Mienia Wojskowego, Janusz Zieliński ujawnił w naszej redakcji, że obiekty przy Oporowskiej (stadion, hotel, budynek klubowy) wycenione są na ok. 8,6 mln złotych, jednak agencja będzie gotowa sprzedać je gminie Wrocław za kwotę dużo mniejszą - np. ok. 5 mln zł. - To pieniądze, które muszą zasilić budżet Ministerstwa Obrony Narodowej - powiedział wtedy Zieliński.
Tym razem głos w sprawie zabrali: gość naszego czatu - wojewoda dolnośląski Witold Krochmal (któremu towarzyszyła Izabela Zalewska, rzecznik prasowy wojewody), dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Urzędu Miejskiego, Bogdan Marczyński i jego zastępca Lech Filipiak, członek zarządu piłkarskiego Śląska Włodzimierz Mękarski i wierny kibic WKS-u, Roman Zieliński.
Przypomnijmy, że zgodnie z uchwałą PZPN z 20 września 2001 roku, każdy pierwszoligowy klub, aby być dopuszczonym do rozgrywek, musi spełniać określone kryteria. Jednym z nich jest posiadanie na stadionie oświetlenia - minimum 1400 luksów. Trudno liczyć, by Śląsk w najbliższym czasie postawił maszty z oświetleniem, skoro nie ma żadnych praw własności do stadionu przy ul. Oporowskiej. Czas nagli, bo termin spełnienia pierwszych wymogów władz piłkarskich (dokumentacja, harmonogram prac itd.) mija 30 czerwca 2002 r. Czyżby Wrocław został wtedy pozbawiony pierwszoligowej piłki?

Niech agencja odda bezpłatnie

Witold Krochmal, wojewoda dolnośląski: - Są trzy płaszczyzny, na których musimy rozpatrywać kwestie przekazania jakiegokolwiek majątku. Pierwsza - prawna, druga - finansowa i trzecia - to po prostu dobra wola stron. Na początku lat 90. obiekty sportowe należały do zakładów pracy, uczelni, wojska, czy policji. Część tych obiektów uwłaszczano w fatalny sposób np. stadion Pafawagu. W przypadku Hali Ludowej, stworzyliśmy jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Lecz teraz już pora, aby i ten obiekt mądrze sprywatyzować. Prawo zmieniało się wiele razy na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. Powstała m.in. Agencja Mienia Wojskowego, która teraz przejmuje majątek wojska, a następnie ma za zadanie ten majątek zbyć.

Lech Filipiak, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Urzędu Miejskiego: - Teraz musimy poczekać, aż Agencja Mienia Wojskowego będzie mogła zarządzać stadionem przy Oporowskiej i dysponować nim w sposób, nazwijmy to, docelowy. Przekazanie tego majątku w jej władanie ma nastąpić na początku października. Chciałbym również zaznaczyć, że agencja ma ustawowe prawo przekazania majątku samorządowi lub Skarbowi Państwa. Nie oznacza to jednak takiego obowiązku z jej strony.

Witold Krochmal: - W tym właśnie miejscu chodzi o dobrą wolę, o której mówiłem wcześniej. Agencja Mienia Mienia Wojskowego myśli o tym, aby sprzedać miastu obiekty przy ul. Oporowskiej. Uważam, że to zły pomysł. To próba wyrwania pieniędzy od miasta, które powinny zostać spożytkowane na modernizację tych obiektów. Uważam też, że stadion powinien trafić w ręce Śląska, ale jako stowarzyszenia. Nie wyobrażam sobie natomiast, aby właścicielem została jakakolwiek spółka prawa handlowego (np. SSA Śląsk). Powinno nim być stowarzyszenie Śląsk Wrocław.

Bogdan Marczyński, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Urzędu Miejskiego: - Aby uregulować problem własności stadionu przy ul. Oporowskiej potrzebne jest porozumienie stron pomiędzy Agencją Mienia Wojskowego, klubem i władzami miasta. To bardzo ważne co teraz powiem: Zgodnie z prawem, agencja może bezpłatnie przekazać stadion samorządowi lub Skarbowi Państwa. Dopiero wtedy zaistnieją możliwości prawne, aby zawrzeć umowę cywilną np. pomiędzy gminą a klubem. Miasto Wrocław może wówczas przekazać obiekty przy ul. Oporowskiej w nieodpłatne użytkowanie (proszę nie mylić z użyczeniem) Śląskowi na np. 25 lat. Klub może wtedy czerpać zyski z prowadzonej tam działalności gospodarczej (handel, gastronomia itd.). Nie może jednak handlować tymi obiektami, a więc np. sprzedać stadionu, czy hotelu. Władze miasta mają w tej sprawie dobrą wolę, ale zakup tych obiektów przez Wrocław jest praktycznie niemożliwy, bo to zbyt duże obciążenie dla budżetu.

Władysław Mękarski: - Deklaracje pana wojewody są dla nas bardzo cenne, ale wciąż brakuje nam jednak jasnej deklaracji, czarno na białym, że i władze Wrocławia chcą się tą sprawą zająć. My jako klub wciąż na to czekamy, bo nie jesteśmy stroną w tej sprawie. Taką stroną dla AMW może być tylko miasto, które do tej pory nie powiedziało jasno, jakie jest jego stanowisko. Wcześniej wiceprezydent Andrzej Łoś, stwierdził, że stadion przy ul. Oporowskiej nie jest perspektywiczny i miasto nie jest zainteresowane jego modernizacją!

200 procent wojewody

Witold Krochmal: - Zdecydowanie uważam, że Wrocław nie powinien kupować stadionu przy ul. Oporowskiej od agencji. Ale jestem pewien na 200 %, że stadion trafi w ręce Śląska. Jeżeli szef agencji Andrzej Jamrozek będzie się upierał, to myślę, że go przekonamy. Nie mogę w tej chwili nic więcej zdradzić na ten temat. Mam w zanadrzu pewien argument, tak ważki, że powinien on w korzystny dla nas sposób zmienić całą sytuację wokół Oporowskiej. I mam nadzieję, że niebawem uda mi się to dobrze rozegrać.

Romek Zieliński: - Wszystkie deklaracje, które tutaj padły, bardzo podnoszą mnie na duchu, ale musimy pamiętać o jednej sprawie. Wymogi PZPN, o których była już mowa muszą zostać spełnione do czerwca przyszłego roku. Jeżeli nie, to muszą zostać przedstawione przynajmniej plany jak klub chce te warunki spełnić. Do tego potrzebny jest stadion.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto