MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Brawa dla dolnośląskich policjantów! Uratowali oni dwie sarenki, których matka zginęła pod kołami auta

Aneta Kolesińska
Aneta Kolesińska
Jakub Mielcarz
Jakub Mielcarz
KPP Złotoryja
W sercu Dolnego Śląska, gdzie dzika przyroda splata się z życiem ludzkim, lokalni policjanci stali się bohaterami niezwykłej historii ratunkowej. W nocy z 18 na 19 maja, po tragicznym zderzeniu samochodu z sarną, dwie osierocone sarenki znalazły opiekę i nadzieję dzięki determinacji funkcjonariuszy. Ta poruszająca historia pokazuje, jak ważna jest empatia i gotowość do pomocy, nawet najmniejszym mieszkańcom naszej planety.

W ubiegły weekend złotoryjscy policjanci otrzymali wezwanie na miejsce wypadku, w którym samochód osobowy zderzył się z sarną. Niestety, dla zwierzęcia nie było już pomocy – zginęło na miejscu, zostawiając po sobie dwa bezbronne koźlęta. Funkcjonariusze, stając przed nieoczekiwanym wyzwaniem, nie zawahali się ani chwili. Z wielką determinacją zaopiekowali się osieroconymi maluchami, dając im ciepło i bezpieczeństwo w radiowozie na folii rozgrzewającej. Był to pierwszy krok do uratowania życia sarenkom, które w tej dramatycznej sytuacji straciły nie tylko matkę, ale i dom.

Poszukiwanie bezpiecznego schronienia

Determinacja i upór policjantów w poszukiwaniach miejsca, które mogłoby zaopiekować się koźlętami, stały się kluczowe. Po wielu telefonach i rozmowach udało się znaleźć ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt w Tomaszowie Bolesławieckim, gotowy przyjąć pod swoje skrzydła małe sarenki.

Policjanci, nie zważając na późną porę, osobiście zawieźli koźlęta do ośrodka, zapewniając im szansę na nowe życie. Ta historia pokazuje nie tylko profesjonalizm i poświęcenie funkcjonariuszy, ale również ich wielkie serca.

W kontekście tego wydarzenia, policja przypomniała ważną zasadę: dzikie zwierzę, nawet jeśli jest ranne, może stanowić zagrożenie. Zanim podejmiemy próbę samodzielnej pomocy, zawsze powinniśmy wezwać na miejsce odpowiednie służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. To nie tylko zapewni bezpieczeństwo nam, ale i profesjonalną opiekę zwierzęciu.

"Policja przypomina, że dzikie zwierzę, nawet ranne, może okazać się niebezpieczne, dlatego zanim postanowimy samodzielnie udzielić mu pomocy, zadzwońmy pod numer alarmowy 112 i poprośmy o podjęcie działań przez odpowiednie służby."

Lekcja empatii i odpowiedzialności

Historia uratowanych sarenek z Dolnego Śląska jest przypomnieniem, że każde życie ma wartość, a empatia i gotowość do niesienia pomocy są cechami, które definiują nas jako społeczeństwo. Policjanci z gminy Zagrodno pokazali, że w obliczu tragedii, współczucie i determinacja mogą dokonać prawdziwych cudów. Ich działania są wzorem do naśladowania i dowodem na to, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach nie jesteśmy bezsilni.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto