MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromna tragedia w Kargowej pod Zieloną Górą. Osobówka wjechała w ludzi. Nie żyją trzy kobiety - 28-latka, jej matka i babcia

Michał Korn
Michał Korn
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 1 czerwca około godziny 21.30 w Kargowej (powiat zielonogórski). Zdarzenie miało miejsce na ulicy Sulechowskiej na wysokości stacji Orlen (jest to 87 kilometr drogi krajowej nr 32). Wiadomo, że kierujący osobówką z niewyjaśnionych przyczyn wjechał w grupę ludzi. Zginęły trzy kobiety - 28-latka, jej matka oraz babcia.

Wstępne informacje mówiły o jednej ofierze śmiertelnej

- Siła uderzenia była na tyle duża, że potrącone osoby zostały wyrzucone na kilkadziesiąt metrów - relacjonuje nam Czytelnik, mieszkaniec Kargowej. Z informacji, jakie docierały do nas w pierwszej chwili wynikało, że potrącone zostały trzy osoby - jedna zginęła, a dwie pozostałe były reanimowane. Chwilę przed godziną 23.00 (1 czerwca) zielonogórski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Austostrad informował już o śmierci dwóch osób i jednej rannej.

Miejsce wypadku:

W Kargowej zginęły trzy kobiety - wnuczka, jej matka oraz babcia

Teraz już wiemy, że na skutek potrącenia zginęły trzy osoby. Trzecia ofiara w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala w Zielonej Górze. Lekarze robili co w ich mocy, niestety jej życia nie udało się uratować. Ofiary potrącenia to trzy kobiety (wnuczka, matka oraz babcia) w wieku 28, 46 i 72 lata. Na miejsce wypadku dotarł prokurator, policja, pogotowie oraz pięć zastępów straży pożarnej. 22-letni mężczyzna kierujący osobowym fiatem punto, co potwierdziła nam również zielonogórska policja, był trzeźwy. Funkcjonariusze zatrzymali młodego kierowcę do dalszych badań.

- Na skutek wypadku, do którego doszło w Kargowej, zginęły trzy kobiety. Jedna z nich poniosła śmierć na miejscu, druga zmarła mimo reanimacji na miejscu zdarzenia. Trzecia kobieta została przetransportowana do szpitala w Zielonej Górze. Niestety, nie udało się jej uratować - wyjaśnia podinspektor Małgorzata Stanisławska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Jak doszło do tragedii?

W wyniku śmiertelnego wypadku, droga numer 32 była przez kilka godzin całkowicie zablokowana, w związku z czym wytyczono objazd przez Babimost. W chwili obecnej trwa ustalanie okoliczności, w jakich doszło do potrącenia. Wiadomo jedynie, że piesi przechodzili przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Nieopodal tragedii odbywał się festyn z okazji Dni Kargowej. Utrudnienia w miejscu tragicznego wypadku zakończyły się w niedzielę, 2 czerwca o godzinie 2.51 w nocy.

- Z daleka tylko obserwowała to, co się dzieje. Widziałam, jak pracownicy wszystkich służb dwoją się i troją, żeby pomóc tym ludziom. Ponoć tuż przed wypadkiem kobietom towarzyszył również mąż z dzieckiem tej pani, która zginęła. Jeśli to prawda, że tragedia rozegrała się na oczach tego pana i dziecka to jest to po prostu straszne. Nie umiem sobie tego wyobrazić. Brakuje słów, cały czas mam łzy w oczach - mówi pani Anna z Kargowej, która tego dnia razem z rodziną bawiła się na odbywającej się w pobliżu zabawie.

Zabezpieczono ślady

Okoliczności tragicznego zdarzenia ustala policja pod nadzorem prokuratora. Na miejscu wypadku zabezpieczono ślady, które pomogą w wyjaśnieniu tego, co się stało. Przypomnijmy, że do dyspozycji prokuratora zatrzymany został 22-latni kierujący.

Zobacz również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Ogromna tragedia w Kargowej pod Zieloną Górą. Osobówka wjechała w ludzi. Nie żyją trzy kobiety - 28-latka, jej matka i babcia - Gazeta Lubuska

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto