W organizowanym kilka miesięcy temu ogólnopolskim plebiscycie, do którego specjaliści wytypowali cztery miasta, fani bolidów wybrali Wrocław. Według nich, to stolica Dolnego Śląska nadawała się najlepiej do wytyczenia ulicznych torów F1. Stworzenie wirtualnego toru wyścigowego było kolejnym etapem inicjatywy organizowanej przez LG Electronics Polska.
- Tak jak 140 tysięcy Polaków wierzymy, że w naszym kraju jest miejsce dla ulicznego toru F1. Tworząc w pełni funkcjonalny tor na platformie symulatora, chcemy pokazać, jak wrocławski tor wyglądałby w rzeczywistości. Urzeczywistniliśmy to, co dla wielu wydawało się nierealne – tłumaczy Ireneusz Smaga, wiceprezes LG Electronics Polska.
Charakterystyczne dla przebiegu wirtualnego toru jest dwukrotne przekroczenie Odry Mostem Pokoju i Mostem Grunwaldzkim, skąd roztacza się widok na starą część miasta. Bolidy będą poruszać się zgodnie z ruchem wskazówek zegara od północy Mostem Pokoju z wjazdem wyznaczanym przez budynki Muzeum Narodowego i Urzędu Wojewódzkiego. Od wschodu trasę poprowadzono przez Rondo Reagana, od południa przez kampus Politechniki Wrocławskiej, a od zachodu wzdłuż Galerii Dominikańskiej.
Chętni będą mieli okazję ścigać się na wrocławskim torze
Na terenach pomiędzy Placem Powstańców Warszawy a ulicą Mazowiecką przewidziano budowę strefy serwisowej wraz z zabudowaniami zespołu obsługi wyścigu i centrum medialnego. Według pierwszych testów maksymalna prędkość bolidów na torze sięga 296 km/h.
- Od początku wiedzieliśmy, że pierwszy tor F1 w Polsce musi być dopracowany w najdrobniejszych szczegółach - mówi Jakub Szałamach, jeden z twórców symulatora. - Jestem wrocławianinem i mam ogromną frajdę, widząc z bolidu kamienice, place czy akademiki uniwersytetu, które znam z codziennej jazdy samochodem po mieście. Osiągnęliśmy lepsze efekty, niż zakładaliśmy na początku pracy. Wrażenia są super - dodaje.
Tor będzie przebiegał przez centrum Wrocławia
Premiera wrocławskiego toru F1 jest połączona z dwudniowym świętem LG F1, które odbędzie się w ogólnodostępnym miasteczku namiotowym LG F1 we wrocławskim Rynku. Chętni będą mieli okazję zasiąść za sterami jednego z dziewięciu profesjonalnych symulatorów i ścigać się na wrocławskim torze. W każdym wyścigu wystartuje po 8 zawodników, którzy będą ze sobą bezpośrednio rywalizować. Na najlepszych czekają atrakcyjne nagrody w postaci telewizorów, monitorów i sprzętu audio.
- Taka gra to nie tylko świetna zabawa, ale również promocja dla miasta - przyznaje Tomasz Kuczyński, student Politechniki Wrocławskiej. - Zapewne przyjdę spróbować swoich sił na symulatorze, chociaż muszę przyznać, że gry samochodowe nigdy nie były moją mocną stroną - śmieje się.
Czytaj też:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
