Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Auto Stop Race 2011: 650 osób w drodze do Barcelony [wideo, foto]

Paulina Iwińska
Paulina Iwińska
- Na kartkach napisałam w różnych językach "Do raju" i mam nadzieję, że kierowcy mnie tam zabiorą - śmieje się Joanna Brusik, uczestniczka Auto Stop Race.

W trzeciej edycji wyścigu metą jest miejscowość Malgrat de Mar w pobliżu Barcelony.**30 kwietnia o godz. 9 spod Uniwersytetu Ekonomicznego wyruszyło tam autostopem 650 osób, głównie studentów. Czy w tym roku wreszcie zwycięży męski team?
**Autostop Race - stawiają na uczciwość

Auto Stop Race
to wrocławski wyścig, którego celem jest jak najszybsze dojechanie do wybranego miasta za granicą. Wyścig organizuje Klub Podróżników BIT przy Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Dla tych, którzy do celu dotrą najszybciej, przewidziano sporo nagród, m.in. bilety lotnicze, książki i akcesoria podróżnicze.

Zasady są proste: dwuosobowy team musi jak najszybciej dostać się do mety, a jedynym środkiem transportu może być autostop. Nie wolno korzystać z autobusów, pociągów ani pomocy przyjaciół. Trudno jednak zweryfikować uczciwość autostopowiczów, bo jedyną podstawą do jej oceny jest fotograficzna dokumentacja podróży. Organizatorom pozostaje wierzyć w dobre intencje uczestników.

Autostop - Czy to bezpieczne?

Uczestnicy Auto Stop Race ubrani są w niebieskie koszulki z logo akcji. Do plecaków zabrali najróżniejsze rzeczy: począwszy od konserw, poprzez maskotki, plastikowe kieliszki, aż po harmonijki i wuwuzele. Dla wielu z nich Auto Stop Race to pierwsza okazja do podróży "stopem".

- Nie boimy się, traktujemy to jako przygodę - tłumaczą Agata Owczarek i Anna Jezierska. - Nie zabrałam ze sobą żadnych zabezpieczeń, mam za to w plecaku cztery pary butów - śmieje się Agata.

Z kolei Kuba Ostrowski wziął ze sobą wuwuzelę. - Myślę, że to lepszy odstraszacz niż gaz pieprzowy - żartuje.

Artur Gańczarczyk nie boi się podróżować autostopem. - Wszyscy tylko opowiadają, że słyszeli, jakie to niebezpieczne, choć nigdy nie spróbowali. Myślę, że autostop to bezpieczna forma podróży - podkreśla.

Sztuczki autostopowiczów

Autostop rządzi się swoimi prawami i uczestnicy wyścigu doskonale o tym wiedzą. Nie wystarczy stanąć na ulicy, trzeba umieć zwrócić na siebie uwagę i przekonać kierowcę, żeby zechciał zabrać dodatkowych pasażerów.

Team Bartka i Michała Żółtowskich ma inny sposób na kierowców. - Najlepiej łapać stopa na stacjach benzynowych, bo kiedy podchodzi się do kogoś, żeby nawiązać kontakt, od razu sprawia się lepsze wrażenie - tłumaczy Bartek. - Widząc autostopowicza stojącego na ulicy, kierowcy często myślą, że to jacyś niebezpieczni psychole - żartuje. - No i oczywiście potrzebny jest ładny uśmiech - dodaje.

Dobra zabawa przede wszystkim

Autostopowiczom mniej zależy na wygranej, a bardziej na przygodzie i dobrej zabawie.

- Chcemy dojechać do Barcelony i zobaczyć na żywo mecz FC Barcelony z Realem Madryt - mówi Łukasz Rudyk i snuje plany swojej przyszłej kariery - Mam nadzieję, że uda mi się też pójść tam na trening piłki nożnej i jeśli wszystko się uda, to już nie wrócę do Polski - dodaje.

Michał Halbtuch już trzeci raz bierze udział w Auto Stop Race. Wie, że nie wygra, ale nie to się dla niego liczy. - Autostop to super przygoda! Ostatnio w Czechach trafiliśmy na kierowcę, który poczęstował nas gulaszem, przenocował za dwa piwa i następnego dnia jeszcze zawiózł na autostradę - wspomina.

W poprzednich dwóch edycjach zwyciężyły teamy żeńskie. Jak będzie w tym roku?

- Pewnie znowu zwyciężą dziewczyny - przewiduje Bartek Żółtowski. - Są atrakcyjniejsze, więc mają nad nami dużą przewagę - tłumaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto