Afrykamera 2011 we Wrocławiu: W cieniu ubóstwa i blasku miłości [konkurs]

Tym razem wydarzenie będzie przebiegać pod hasłem "Duma Afryki". Afrykamera potrwa od 1 do 5 czerwca.

- Wystarczy przedstawiania tego kontynentu wyłącznie w negatywnym świetle. Filmy, które będziemy pokazywać, ujawniają piękno kultur krajów afrykańskich i przybliżają nas do niezwykłych postaci Czarnego Kontynentu - tłumaczy Joanna Czajka, wiceprezes fundacji Human Project i koordynator wrocławskiej edycji. - Zdecydowanie jest z czego być dumnym.

W przeddzień rozpoczęcia festiwalu zaplanowano dyskusję na temat tzw. pornografii biedy. Termin ten oznacza nadmierne epatowanie beznadzieją i ubóstwem by wzbudzić współczucie. Debata odbędzie się 1 czerwca o godz. 16.30 w Instytucie Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocławskiego przy ulicy Koszarowej (sala 201).

Oficjalnie Afrykamera rusza 2 czerwca. W samo południe przedstawiciele Amnesty International będą prowadzić akcję uliczną, dotyczącą łamania praw człowieka przez korporację Shell w Delcie Nigru. Razem z mieszkańcami Wrocławia z kolczastego drutu stworzą "Drzewo Praw Człowieka". Po podpisaniu się pod petycją każdy będzie miał okazję zawiesić na nim papierowy żółty listek, by w ten sposób symbolicznie wyrazić swoją solidarność z ludźmi, których prawa są łamane.

W rytm kłopotliwej afrykańskiej miłości

Łącznie zaplanowano dziewięć projekcji w trzech różnych sekcjach: Afroszorty (filmy krótkometrażowe), Afrodocs (dokument) i Afroselecta (fabuła). Będzie bezpłatny pokaz na samo otwarcie, a później dwa pokazy filmów krótkometrażowych: "Afryka widziana oczyma..." i "Pocztówki znad Oceanu Indyjskiego".

- W tym roku szczególnie polecamy film "Pegaz", który w 2011 r. otrzymał nagrodę FESPACO za najlepszy film - mówi Czajka. - Jest to marokański thriller psychologiczny. Opowiada o kobiecie, która trafia do szpitala psychiatrycznego ponieważ jest przekonana, że jej ciąża jest darem wszechwładnego ducha, którego zna z bajek ojca.

Co ciekawe, po raz pierwszy na Afrykamerze poruszony zostanie temat tabu w wielu krajach afrykańskich – kwestia homoseksualizmu.

- Pokażemy dwa dokumenty o podejściu do osób homoseksualnych, pochodzące z Zimbabwe i RPA. Będą to "Homoseksualność" oraz "Kłopotliwa miłość" - zapowiada Joanna Czajka. 

Jak co roku, Afrykamerę uzupełnią różnego rodzaju spotkania, dyskusje i warsztaty. Podczas szóstej edycji będzie okazja, by porozmawiać z etnolog Martą Nowakowską, która opowie o życiu społeczeństw w Ugandzie. Nie zabraknie też warsztatów tanecznych, poprowadzonych tradycyjnie przez Magdalenę Pełech.

Festiwal potrwa w sumie cztery dni. Karnety są w cenie 70 złotych (na wszystko, przedsprzedaż) oraz 25 złotych (na trzy seanse, przedsprzedaż) i można je kupić poprzez stronę zapisów Afrykamery.

Weź udział w konkursie i wygraj karnet bądź wejściówkę!

Dla miłośników kina afrykańskiego mamy dwa karnety i dwie pojedyncze wejściówki**na dowolnie wybrany seans**. Wystarczy, że napiszecie w komentarzu pod tym tekstem, w jakim kraju Afryki chcielibyście zamieszkać, gdybyście mieli przeprowadzić się na ten kontynent i dlaczego.

Najciekawsze wypowiedzi wybierzemy i nagrodzimy. Nicki zwycięzców podamy w komentarzu pod tekstem. Macie czas do 29 maja do godz. 23.59. Szczęśliwców poprosimy o przesłanie swoich danych osobowych (imię i nazwisko) na mail [email protected] (tytuł "Afrykamera"). Zwycięzców o sposobie odebrania nagrody poinformujemy mailowo.

Czytaj też:

• Wrocław bez Afrykamery? Niemożliwe!
• Era Nowe Horyzonty 2011
• Dolnośląskie Centrum Filmowe już niebawem