Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adrianna Styrcz z X Factor: Niczego nie żałuję

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
ada styrcz
ada styrcz Anna Maria Olech
Kuba Wojewódzki powiedział do niej: "Jesteś znakomita!". Rozmowa z Adą Styrcz, która znalazła się w najlepszej piętnastce "X Factor".

Czytaj też: Gienek Loska w finale "X Factor"

Niestety, jak się wczoraj (14 kwietnia) dowiedzieliśmy, wokalistka odpadła w kolejnym etapie i nie wystąpi w finale. Na swojej stronie fanowskiej na Facebooku napisała: "Niczego nie żałuję".

Adrianna Styrcz to 23-letnia artystka z Wrocławia. Brała udział przy tworzeniu ścieżki dźwiękowej do filmu "Huśtawka". Nagrywa jingle oraz słuchowiska dla dzieci. Studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Wrocławskim.

Na castingu do "X Factor" brawurowo zaśpiewała piosenkę Etty James "Tell mama", a swoim występem uwiodła publiczność i jurorów. Maja Sablewska powiedziała: "Rzuć to dziennikarstwo!". Kuba Wojewódzki ocenił: "Jesteś znakomita!".

Powiedziałaś kiedyś, że jesteś "prawdziwa bez ściemy". Co to znaczy?

W jednej z wypowiedzi medialnych? Wszystkie moje wypowiedzi są powycinane z kontekstu, bez ładu.

Jesteś "prawdziwa bez ściemy"?

Zapewne powiedziałam tak, żeby podkreślić, że we wszystkim, co robię, najważniejsza jest dla mnie prawda.

To zostawmy ściemę na boku. Jak to się stało, że zaczęłaś śpiewać?

Nie pamiętam już. To było 10 lat temu, może wcześniej. Najpierw była szkoła muzyczna. Kiedy miałam trzy-cztery lata, poszłam na lekcje fortepianu. Usłyszałam wtedy, jak gra syn Jana Miodka i zakochałam się w muzyce. Rodzice to zauważyli i zapytali, czy chcę grać. Tak zaczęła się przygoda z muzyką. Występowałam też w chórze razem z mamą.

Czym jest dla Ciebie muzyka?

To dźwięki, którymi tworzę...

Po co Ci zatem to dziennikarstwo?

To etap przejściowy, nie chcę zostać dziennikarką. Dwa razy próbowałam dostać się do szkoły aktorskiej, ale się nie udało. Studiowanie dziennikarstwa było wyjściem awaryjnym.

Chcesz zostać aktorką?

Moja wypowiedź na ten temat, wycięta z kontekstu, też pojawiła się w programie "X Factor". Chcę być artystką, która będzie miała szerokie spectrum możliwości wyrażania siebie. Nie tylko poprzez muzykę.


Dlaczego zdecydowałaś się na udział w "X Factor"?

Pod wpływem nacisków rodziny. Tworzę muzykę offową. Rodzina od kilku lat nalegała, żebym poszła do takiego programu. Doszłam do wniosku, że to dobry pomysł na promowanie własnego projektu.

Program coś zmienił w Twoim życiu? Jesteś bardziej rozpoznawalna?

Jestem postacią charakterystyczną. Od zawsze zwracałam na siebie uwagę, więc w tej materii nic się nie zmieniło. Dużo dowiedziałam się natomiast o swoich znajomych. Dostałam prawdziwe wsparcie od przyjaciół oraz znalazły się osoby, które chciałyby coś ugrać na moim udziale w tym programie. "X Factor" traktuję jako kolejny etap w mojej twórczości muzycznej. Chciałabym się dalej rozwijać.

Postawiłaś sobie jakieś cele w tym programie?

Nie, żadnych celów. Nic nie zakładam. Nie chciałam iść na całość i nie chcę tworzyć komercji. Chcę promować moją twórczość. Jestem też ostrożna, żeby nie zagubić się w tym wszystkim. Komercja to nie jest świat dla mnie. "X Factor" to ważny etap w moim życiu. W ciągu dwóch miesięcy osiągnęłam dużą dojrzałość. Każdy występ w tym programie, to nowa lekcja. Program był dla mnie zabawą. Znam realia, żeby się wybić, trzeba się pokazać w telewizji.

Jak wyobrażasz sobie Twoją karierę za pięć lat?

Będę tworzyć wiele różnych rzeczy. Stawiam na muzykę elektroniczną. Będę realizować nowe pomysły. Chcę połączyć kilka dziedzin.

Stworzyć nową jakość?

Tak. Chciałabym, żeby polska muzyka przestała być postrzegana jako zaścianek. Nie chcę zostać źle zrozumiana. Nie chcę nikomu niczego udowadniać. Tworzę z potrzeby serca. Chcę się rozwijać i podążać własną ścieżką. Tak pracują muzycy na Zachodzie.


Sinusoidal: Adrianna Styrcz - wokal i teksty, Michał Siwak - muzyka


Aż trzy osoby związane z Wrocławiem pojawiły się w czołówce "X Factor". Wrocław to kuźnia muzycznych talentów?

Pod względem muzycznym Wrocław jest bardzo różnorodny. Trzech uczestników programu związanych z naszym miastem (oprócz Ady, także Ania Kłys i Gienek Loska - red.) reprezentuje trzy różne nurty. Wrocławska scena to ludzie, którzy robią naprawdę dobrą robotę. Świetna jest przede wszystkim część niekomercyjna. Wszystko można tu znaleźć - od klasyki przez blues'a po jazz.

Gdzie można posłuchać Twojej muzyki?

17 kwietnia wystąpiliśmy we wrocławskiej Bezsenności. Potem będzie Browar Mieszczański. Mamy dużo zaproszeń z całej Polski jeszcze z zeszłego roku. Powoli będziemy to ogarniać.

Jesteś częścią zespołu Sinusoidal. Pod szyldem tego projektu występujesz we Wrocławiu. Przyszłość wiążesz z występami w zespole czy raczej skupisz się na solowej karierze?

Dla mnie to nie gra roli. Nie zależy mi na tzw. "karierze", ale na muzyce. Nieważna jest nazwa projektu oraz to, czy będzie tam moje nazwisko. Jeżeli będę tam ja, to będzie to słychać.

Dziękuję za rozmowę.

Czytaj też:
Matura 2011 - serwis specjalnyZmień swoje drogowe miasto Photo Day - serwis
Kąpieliska i baseny we WrocławiuRozkład jazdy MPK WrocławDzieje się we Wrocławiu
od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto