Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złombol 2013. Zabugole, Pyrusy i Blacharze w ekstremalnym rajdzie na kraniec Europy

Redakcja
Złombol to ekstremalny rajd, w którym zawodnicy ścigają się samochodami wyprodukowanym w PRL-u. W tym roku spróbują zdobyć Nordkapp, najdalej wysunięty na północ punkt Europy.

Cel wyścigu jest zawsze zaplanowany w takim miejscu, żeby uczestnikom nie zabrakło ekstremalnych wrażeń. Punkt startowy tradycyjnie znajduje się w Katowicach koło Spodka, organizatorzy podają miejsce docelowe, reszta leży w rękach osób, biorących udział w wyprawie. Uczestnicy startują na własny koszt, a na trasie nie ma mechaników, lawety czy lekarza.

zobacz też: Złombol 2013. Niesamowity rajd ponownie wyruszy

W tym roku meta znajduje się na Przylądku Nordkapp. Do mety kierowcy powinni dojechać 14 sierpnia. Złobol będzie przemierzał słynną trasę Via Baltica E-67, która biegnie przez Warszawę, Suwałki, Litwę, Łotwę, Estonię do Helsinek. Kierowcy odwiedzą Kowno, Rygę, Tallinn, żeby potem przeprawić się przez Bałtyk. Jadąc dalej na północ, przejadą Pojezierze Fińskie. Tradycyjnie już pieniądze zebrane podczas wyścigu zostaną przeznaczone na pomoc śląskim domom dziecka - podopiecznym Fundacji "Nasz Śląsk".

Zabugole i Pyrusy z Wrocławia

W Złombolu 2013 wezmą też udział wrocławianie. Na razie zgłosiło się 8 drużyn z naszego miasta. Jedną z nich są Zabugole i Pyrusy. Będzie to ich drugi start w Złombolu.

- Nasz zespół liczy 6 osób. Jesteśmy dobrymi znajomymi. Od dziecka interesujemy się motoryzacją, dlatego udział w takim wydarzeniu jest dla nas czymś ważnym - opowiada Andrzej Skrzypczyk z drużyny Zabugole i Pyrusy, która pojedzie żukiem. - Na co dzień zajmujemy się różnymi rzeczami, w zespole są kierowcy, inżynierowie elektronicy, fizjoterapeuci. W rajdzie bierzemy udział również dla tego, że kręci nas PRL-owska motoryzacja. To proste konstrukcje - można samemu młotkiem i śrubokrętem pracować przy samochodzie. To fajne uczucie, jeśli uda się takim odrestaurowanym pojazdem dojechać na metę bez awarii - dodaje.

Złombol. Zobacz galerię zdjęć

Złombol to impreza charytatywna, uczestnicy rajdu udostępniają za różne datki powierzchnię reklamową swojego samochodu. Regulamin zabrania jednak zbierania pieniędzy na inne cele niż wsparcie fundacji. - Wciąż poszukujemy darczyńców na Złombol 2013. Każdy, kto wesprze Fundację "Nasz Śląsk", będzie mógł umieścić naklejkę na naszym żuku lub logo na koszulkach załogi - zapowiada Skrzypczyk (w ubiegłym roku udało się im zebrać ponad 346 tys. zł).

Blacharze


Spece od samochodów i Blacharze

W wyścigu wystartuje też dwuosobowa drużyna, która prowadzi warsztat samochodowy we Wrocławiu. - Pasjonujemy się motoryzacją. W Złombolu wystartujemy fiatem 125p z 1971 roku - wyjaśnia Sylwester Łęski z zespołu Shop Auto Service. - Połączymy w ten sposób pomoc dzieciom z naszym hobby i przygodą. Złombol to impreza dla takich jak my.

W tym roku Wrocław będą też reprezentować Blacharze, którzy po raz trzeci wystartują w Złombolu. Zespół liczy pięć osób. - Na pomysł wzięcia udziału w rajdzie wpadliśmy przy piwie. Następnego dnia znaleźliśmy na allegro żuka i tak to się zaczęło - opowiada Patryk Skórka z ekipy Blacharzy. - Przygotowania do rajdu jak na razie stoją w miejscu. Zwykle wszystkie prace zaczynamy na ostatnią chwilę, bo nie mamy zbyt dużo wolnego czasu. Jednak co roku udaje się dopiąć wszystko na ostatni guzik. Na razie musimy polakierować samochód, jeszcze sporo pracy przed nami - dodaje.

Zgłoszenia do udziału w rajdzie można było składać do 10 lipca.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto