Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakonnicy nie chcą hotelu, bo będzie przeszkadzał im w modłach

Marcin Torz, Katarzyna Kaczorowska
Czy w tym budynku powstanie hotel? Parafianie i zakonnicy mają mieszane uczucia
Czy w tym budynku powstanie hotel? Parafianie i zakonnicy mają mieszane uczucia Piotr Warczak
W opuszczonym klasztornym budynku przy ulicy Włodkowica ma powstać elegancki hotel. Urząd miejski właśnie przygotowuje sprzedaż nieruchomości.- Niebawem ogłosimy przetarg - potwierdza Julia Wach z biura prasowego magistratu.

Z takiej sytuacji nie są zadowoleni ojcowie paulini, których klasztor sąsiaduje z szykowanym do sprzedaży budynkiem. - Obawiamy się, że nasz spokój może zostać zakłócony - przyznaje ojciec Mariusz Tabulski, przeor klasztoru.

Paulini martwią się, że nowi sąsiedzi będą przeszkadzać im w modlitwach. Zwłaszcza że hotelowe patio znajdzie się pod oknami klasztoru i turyści bez problemu zobaczą, co dzieje się w środku. Co więcej, najprawdopodobniej tam zostanie zlokalizowana restauracja, a więc o nocnej ciszy nie będzie mowy.

Trudno też przypuszczać, by z tak bliskiego sąsiedztwa hotelu byli zadowoleni sami parafianie. Bo z budynkiem (oprócz wspomnianego klasztoru) graniczy również kościół pw. św. Antoniego, w którym odbywają się przecież msze.

- Na pewno zadbamy o to, by zarówno zakonnicy, jak i parafianie nie mieli powodów do zmartwień - deklaruje Julia Wach.

- Hotel przy budynkach sakralnych? W Krakowie taka sytuacja to codzienność. I tam jakoś sobie radzą - mówi Karolina Kocyłowska, dyrektor pięciogwiazdkowego hotelu Spichlerz przy ul. Menniczej we Wrocławiu. - Wiele jednak zależy od tego, jaki standard będzie miał planowany obiekt. Jeśli wysoki, szykowany z myślą o klientach o odpowiedniej zasobności portfela, a więc wymagających, to nie powinno być żadnych tarć czy kłopotów.

Jak przyznaje Karolina Kocyłowska, tacy goście zwykle są dyskretni i kulturalni. Jeśli jednak standard hotelu będzie niski, to rzeczywiście mogą pojawić się kłopoty.

Urzędnicy przygotowujący ofertę sprzedaży obiektu przy Włodkowica przyznają, że w poklasztornych budynkach przyszły właściciel, który zdecyduje się za zdewastowany zabytek zapłacić ponad 4 miliony złotych, również dobrze będzie mógł otworzyć galerię sztuki czy restaurację. Jednocześnie ci sami urzędnicy nie kryją, że niemal pewne jest, iż inwestor przerobi klasztor właśnie na hotel - trudno na galerii sztuki zrobić wielki biznes, a czterogwiazdkowy hotel taką szansę daje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto