Ciężkie czasy dla wrocławskich kierowców. Jedne remonty się nie skończyły, a już ruszają następne.
Remonty, objazdy, ruch wahadłowy. Co kilka dni - nowe zaskoczenie. Grozi nam wielkie zamieszanie na wrocławskich drogach, a kierowcy we wrześniu stracą wiele nerwów. Wszystko dlatego, że we Wrocławiu co chwila będzie zmieniała się organizacja ruchu. Kłopoty zaczną się już 1 września. Wtedy na ulicach pojawi się o wiele więcej samochodów niż w wakacyjne dni. A remontów wcale nie będzie mniej niż w lecie.
Co prawda od 1 września nareszcie bez problemów przejedziemy dwoma mostami Warszawskimi, pl. Kromera, ul. Dmowskiego czy al. Piastów, ale lada dzień zaczną się kolejne wykopy: na ul. Grabiszyńskiej, Muchoborskiej czy Kamieńskiego. Drogowcy nie zdążą też na czas otworzyć ul. Strzegomskiej i wjazdu na most Grunwaldzki. Dodatkowo, jeszcze przez kilka miesięcy rozkopana będzie ul. Krakowska, Strachocińska i Hallera.
ul. Krakowska - nie da się nią dojechać od strony Oławy do centrum. Trzeba korzystać z objazdu przez ul. Hubską. Drogowcy zakończą tu prace dopiero w czerwcu przyszłego roku.
ul. Hallera - trwa wymiana rur wodociągowych, zamknięta jest południowa jezdnia na odcinku od Ojca Beyzyma do Powstańców Śląskich. W obu kierunkach jeździmy jezdnią północną. Warto korzystać z objazdów przez Aleję Pracy.
ul. Lotnicza - przy cmentarzu żydowskim czynna jest tylko jedna nitka, obowiązuje na niej ruch dwukierunkowy
most Szczytnicki - jego naprawa trwa już dwa lata, czyli kilka miesięcy dłużej, niż most budowano, jeździmy tam zastępczymi przeprawami
most Grunwaldzki - przy wjeździe na most, obok urzędu wojewódzkiego, trwa remont magistrali, jezdnia jest tam zwężona. Remont potrwa tydzień dłużej, niż planowano.
Wybrzeże Wyspiańskiego - dopiero na początku października będzie można przejechać tędy normalnie. Teraz można pojechać jedynie od mostu Grunwaldz-kiego do Zwierzynieckiego, druga nitka jest remontowana.
ul. Muchoborska - w poniedziałek zamknięty zostanie jej odcinek od ul. Traktatowej do ul. Szkockiej, otwarty zostanie za to odcinek od ul. Strzegomskiej do ul. Traktatowej.
ul. Strachocińska - robotnicy kładą tam kanalizację, ulicą nie można wjechać do Wrocławia - trzeba jechać przez okoliczne wioski. Tak będzie do połowy przyszłego roku.
ul. Strzegomska - od skrzyżowania ze Śrubową do pl. Strzegomskiego nie pojedziemy w stronę centrum. Objazd prowadzi ul. Robotniczą. Prace miały skończyć się w niedzielę, ale potrwają o tydzień dłużej.
ul. Kamieńskiego - od przyszłej soboty remontowana będzie jedna jezdnia: od przejazdu kolejowego do ul. Żmigrodzkiej. Urzędnicy nie wiedzą jeszcze, jak poprowadzą objazd, bo nie ustalili, którą jezdnię zamkną najpierw.
ul. Wałbrzyska - od 13 września jezdnia będzie rozkopana, objazd dla pojazdów do 3,5 tony zostanie poprowadzony ul. Buraczaną, a dla autobusów i pojazdów ciężarowych - przez Karkonoską i Czekoladową.
most Dmowskiego - podczas remontu przeprawy można jechać przez ul. Sikorskiego i Rybacką.
ul. Grabiszyńska - będzie remontowana od pl. Srebrnego do ul. Pereca.
Prof. Antoni Szydło, specjalista od budowy dróg i mostów z Politechniki Wrocławskiej uważa, że ulice powinny być remontowane w lipcu i sierpniu, kiedy ruch jest sporo mniejszy.
- Zwłaszcza rozkopana ul. Grabiszyńska może być problemem dla kierowców - zauważa. Prof. Janusz Dyduch z Politechniki Warszawskiej ma podobne zdanie. - Nikt mądry nie buduje domu w zimie. I tak samo jest z remontami dróg w ożywionych okresach czasu - zaznacza.
Jednak dodaje, że lepiej remontować we wrześniu niż w ogóle.
- Najgorszy jest grzech zaniechania - kończy żartobliwie naukowie
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
