Wrocław na rowerze - Rowerowe informacje z Wrocławia i nie tylko, czyli wszystko dla miłośników dwóch kółek. |
18 czerwca z klatki na szóstym piętrze bloku przy ul. Kwiskiej 31 zniknął rower. Solidny szęściomilimetrowy łańcuch został przecięty. Właściciel jednośladu zostawił go przed drzwiami na dwie godziny. Złodzieje nie zauważyli ukrytej kamery.
- Zwykle po przyjeździe z pracy wstawiałem go do domu, tym razem postanowiłem umyć podłogę, więc przypiąłem go na klatce - opowiada Sebastian. - Kamery zamontowałem po kradzieży pierwszego roweru. Wtedy policja ujęła sprawcę, który miał na sumieniu więcej takich kradzieży, ale roweru nie odzyskałem, a złodziej uniknął kary.
Tym razem strata wrocławianina była droższa, bo o ile pierwszy rower kosztował go około 300 zł, to drugi już ponad 1500 zł. Poza tym rower jest jego głównym środkiem komunikacji. Teraz do pracy jeździ na pożyczonym jednośladzie.
- Umieściłem w internecie filmiki, na których wyraźnie widać sprawców. Może ktoś ich rozpozna, może sami się zgłoszą. Materiał zaniosłem też na policję przy okazji zgłoszenia kradzieży - mówi poszkodowany. - Mam dość machania ręką na takie zdarzenia. Złodzieje czują się bezkarni, bo rzadko się zdarza, żeby ich ktoś złapał, a dla policji są to przypadki o małej szkodliwości czynu.
Dużo mówi się o zabezpieczeniach. Rowerzyści inwestują w drogie łańcuchy i zamki, a i tak martwią się o swoje pojazdy. Jak nie cały rower, to często giną siodełka czy nawet kierownice.
- Chciałbym, aby rowerzyści czuli się tak, jak w innych krajach Europy - dodaje Sebastian. - Wrocław wzoruje się na Danii, jeśli chodzi o rowery, ale nigdy jej nie dorówna, jeśli kradzieże jednośladów będą tak częste.
Co sądzicie o postawie Sebastiana?
Czytaj również:
- Kradną coraz mniej rowerów we Wrocławiu
- Wrocławski Rower Miejski ściga chuliganów
- Założył majtki na głowę i ukradł rower [wideo]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?